Robert Kubica po raz kolejny w tym sezonie wystąpi w oficjalnym treningu. Polak w Alfie Romeo podczas FP1 zastąpi Kimiego Raikkonena.
Inauguracyjna sesja będzie czwartą szansą otrzymaną od Alfy Romeo dla Kubicy, aby pojeździł bolidem C39. Ostatnie lata dla Polaka nie były łatwe. Przegrał z Siergiejem Sirotkinem w walce o fotel w Williamsie na 2018. Kiedy Robert Kubica w końcu został ogłoszony podstawowym zawodnikiem brytyjskiej ekipy na rok 2019, to dostał najgorszy model tego zespołu w ich historii. Przenosiny do Alfa Romeo i włoska ekipa spada praktycznie na sam dół stawki. Do tego mamy debiut w DTM z problematycznym samochodem. Trzeba jednak mieć wielki respekt do Roberta, bo pomimo tylu kłopotów jest on w stanie dalej walczyć o swoje.
Jak już wcześniej wspominałem, Kubica brał udział już w trzech sesjach treningowych w 2020. Ponadto mógł wsiąść za kółko tegorocznej maszyny podczas przedsezonowych testów w Barcelonie i jednego dnia wykręcił najlepszy rezultat, co wywołało burze w polskich mediach społecznościowych. W treningach brał udział głównie podczas początku sezonu. Roberta mogliśmy wpierw zobaczyć w Grand Prix Styrii, gdy po raz pierwszy wystąpił w treningu w bolidzie Alfy Romeo, druga szansa nastała podczas weekendu na Węgrzech, a ostatnia miała miejsce przed Grand Prix Siedemdziesięciolecia na Silverstone.
Cieszę się, że znów będę mógł prowadzić bolid Alfy Romeo. Ostatnią szansę otrzymałem w sierpniu. Może się wydawać, iż to było już dawno temu, ale wiele czasu spędzałem w symulatorze w siedzibie. Jeszcze na głowie miałem swój udział w DTM. Sezon w tej kategorii wyścigów się już skończył, więc chętnie oddam się Alfie. Możemy dużo wywalczyć, więc postaram się wspomóc zespół. Jestem pewny siebie, że nasza praca nie przepadnie na marne.
Robert Kubica
Pochwały w kierunku Polaka wystosował szef Alfa Romeo Racing Orlen, Frédéric Vasseur.
Jego poświęcenie jest dla nas bardzo ważne, wykorzystujemy wszystkie jego rady, ponieważ znamy jego wielkie doświadczenie. Jego test w Bahrajnie pomoże nam w rozwoju maszyny. Sakhir to tor, który on bardzo dobrze zna. Jestem przekonany, że nam pomoże.
Frédéric Vasseur
Przypomnijmy, że na torze w Bahrajnie w 2008 roku, Robert zdobył swoje jedyne Pole Position w karierze.
Foto. materiały prasowe zespołu
Comments