Pol Espargaro i jego manatki. Gdzie się wybierze?

1 lipca 2020

Sezon 2020 jeszcze na dobre nie ruszył, a już mamy bomby transferowe na następny rok. Jedną z nich jest pochodzący z miasteczka Granollers Hiszpan Pol Espargaro.

Pol Espargaro w klasie królewskiej ma już za sobą sześć sezonów i tylko jedno podium w deszczowym i nieprzewidywalnym GP Walencji w 2018 roku. Spędził on trzy lata na motocyklu Yamahy Tech 3, a w 2017 przesiadł się na KTM-a, gdzie nie tylko zdobył wcześniej wspomniane podium, ale też startował z pierwszego rzędu w zeszłym sezonie na torze w Misano. Od czasu kwarantanny jednak słyszymy plotki, które w tym czasie są jedyną ekscytacją dla widzów. Dokąd wyprowadzi się sympatyczny motocyklista ze wschodniej Katalonii?

Repsol Honda

Jedno jest jasne – Marc Marquez zostanie w fabrycznym zespole Hondy do 2023 roku. Nie wiemy jednak co z jego bratem – Alexem. Nie przejechał on jeszcze ani jednego wyścigu w barwach tego teamu, więc jest to dość dziwne, że już teraz włodarze szykują zmianę w zespole. Gdyby Espargaro przeszedł do Repsol Hondy, to prawdopodobnie Alex Marquez trafiłby do LCR Hondy zamiast kogoś z pary Cal Crutchlow/Takaaki Nakagami. Rzecz w tym, że szef zespołu LCR, Lucio Cecchinello liczy na przedłużenie kontraktu z aktualnymi zawodnikami.

Mission Winnow Ducati

Jack Miller podpisał kontrakt z Ducati na 2021 rok, ale kto będzie jego partnerem? Co z Andreą Dovizioso? Wiemy, że Danilo Petrucci odejdzie po tym sezonie do KTM-a Tech 3, a „Desmo Dovi” jeszcze nie przedłużył kontraktu z Ducati. Jeśli by się na to nie zdecydował, Espargaro jest dla Włochów dobrą opcją. Tutaj są łączeni już inni zawodnicy, tacy jak Jorge Martin z Moto2, a także mniej prawdopodobni Valentino Rossi czy Jorge Lorenzo.

Inne wybory?

Wiemy, że Pol w KTM-ie nie zostanie, a innych wyborów nie ma zbyt wiele. Na liście jest Aprillia, w której występuje brat Pola – Aleix, ale ten wybór byłby raczej krokiem wstecz. Nie dziwi również brak odzewu od Avintii czy Petronas Yamahy, ponieważ Katalończyk nigdy nie był łączony z tymi ekipami. Spora część fanów szykuje już jednak fajerwerki oraz szampany na przywitanie sympatycznego Hiszpana w fabrycznej Hondzie. Kluczowe w całym procesie będą jednak pierwsze wyścigi sezonu.