Nowa klasa S praktycznie zawsze oznacza, że na ulicach pojawi się nowy Maybach. Tak będzie i tym razem, co nie umknęło czujnym oczom spotterów.
Marka Maybach od zawsze była synonimem luksusu i prestiżu. Przez długi czas była zupełnie osobną marką, tworzącą własne auta jedynie na bazie klasy S. Jednak wszystko zmieniło się osiem lat temu, gdy Maybach został kupiony przez Mercedesa i stał się luksusową podmarką Mercedes-Maybach. Pierwszym owocem współpracy było poprzednie wcielenie klasy S. Maybach nie był już zupełnie osobnym modelem, a jedynie wersją, co niektórzy mogą uznać za utratę wyjątkowości. Jednak była to zupełnie inna klasa auta, która mogła też trafić do szerszego grona odbiorców, bo dostęp do zakupu auta stał się zdecydowanie łatwiejszy.
Podobnie sprawy zapowiadają się również i tym razem. W związku z wrześniową premierą nowej generacji klasy S, możemy się również spodziewać nowego Maybacha. Wciąż nie został on jednak zaprezentowany. Na ulicach pojawiły się już jednak prototypy, które choć zamaskowane, zdradzają większość szczegółów. Podobnie jak w poprzedniku po liftingu, czy w GLS w wersji Maybach możemy spodziewać się charakterystycznego grilla z pionowym żebrowaniem. Równie wyróżniającym się elementem jest duża ilość chromu użyta w celu ozdoby. Z tyłu wyróżnikiem będą końcówki wydechu przedzielone poziomym pasem. Za nim jednak powinny znaleźć się nie atrapy a prawdziwe rury wydechowe.
Nie znamy wyglądu wnętrza, jednak zapewne z przodu będzie ono bliźniaczo podobne do tego ze zwykłej klasy S. Prawdziwa magia powinna zadziać się z tyłu, gdzie dzięki dłuższemu nadwoziu będzie można wygodnie się rozsiąść. Zdecydowanie będzie to wybór ludzi, którzy cenią sobie komfort podróży. Ważnym elementem luksusu towarzyszącego bez wątpienia Maybachowi będzie również silnik. Pod maską znajdziemy turbodoładowane jednostkę V8 lub V12. Ta druga jest oferowana jedynie w wersji Maybach. Nie znajdziemy jej już niestety w żadnym innym modelu Mercedesa.
Zdecydowanie będzie to pożądana odmiana modelu, tak ogromnym jednostkom ciężko się utrzymać w obecnych czasach w normach emisji spalin. Jednak zdecydowanie w połączeniu z komfortem Maybacha będzie ona świetnym autem do podróżowania. Nie znamy jeszcze cennika, jednak z pewnością tanio nie będzie.
Foto. Motor1
Redaktor | Fotograf