Marc Marquez i Pol Espargaro wzięli dzisiaj udział w prezentacji motocykla Repsol Hondy na sezon 2021.
Marc Marquez w końcu pojawił się w barwach swojej ekipy. Razem ze swoim nowym kolegą z zespołu będą reprezentować ekipę Repsol Hondy. Jednak sześciokrotny mistrz świata MotoGP jeszcze nie czuje się w pełni sił po kontuzji, jakiej doznał na początku poprzedniego sezonu. Nie wykluczone, że zamiast Marca ujrzymy Stefana Bradla podczas pierwszej rundy sezonu na torze Losail w Katarze.
Następnym celem jest wyścig w Katarze. Jednak to lekarze zdecydują czy zostanę dopuszczony. Krok po kroku czuję się znacznie lepiej, a powrót do zdrowia przebiega pomyślnie. Za każdym razem, gdy zwykle chodzę do lekarza, mamy dobre wieści. To naprawdę ważne, ponieważ zeszły rok był długi i trudny. Teraz staramy się po prostu podążać za swoim ciałem z fizjoterapeutą i lekarzem, zwiększyć pracę w domu. Ale nie wiem i lekarze nie wiedzą, kiedy będę gotowy do powrotu. Najważniejsze jest to, że co tydzień czuję się lepiej.
Marc Marquez
Marc Marquez był nieobecny przez cały poprzedni sezon. Wystartował tylko w pierwszym wyścigu, ale nie ukończył go, po tym, jak zaliczył groźnie wyglądający upadek, przy którym złamał poważnie swoją rękę. Początkowo można było stwierdzić, że Hiszpan wróci w połowie sezonu, ale doszło do komplikacji związanych z jego złamaną ręką.
Jestem optymistą, jeśli chodzi o jak najszybszy powrót na motocykl tak, ale nie znam dokładnie dnia, w którym to się stanie. Tęsknię za zespołem, wyścigami, adrenaliną… wszystkim! Minęło 10 miesięcy bez jazdy na motorze i kiedy po raz pierwszy pojadę w wyścigu MotoGP, nie będę sobą w stu procentach. Jedna rzecz to być w stu procentach sprawny po stronie kości, a druga to być w pełni sprawnym mięśniowo. Zobaczymy, czy potrzeba jednego wyścigu, dwóch wyścigów czy pół sezonu, aby wrócić na swój dawny, optymalny dla mnie poziom.
Marc Marquez
Foto: materiały prasowe zespołu
Comments