Lucas Auer

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Choć auta DTM Class One przejdą do historii, nie brakuje opinii na temat przyszłości serii z tą homologacją. Jedną z nich wyraził Lucas Auer.

Seria DTM od przyszłego sezonu nie będzie już tym, czym dotychczas była. Wysokiej klasy prototypy homologacji Class One z nadwoziem przypominającym jedynie drogowe modele przechodzą do historii. Nową normalnością dla serii staną się natomiast dużo tańsze, ale zarazem wolniejsze samochody GT3. Mimo to jednak nikt nie zabroni nikomu wracać do starych dobrych lat i gdybać, co by było bez upadku homologacji. Jedną z tych osób był między innymi fabryczny kierowca BMW, czyli Lucas Auer. W wywiadzie dla Autosportu Austriak opowiedział o swoich przewidywaniach na przyszły sezon, gdyby Audi nie wycofało się z rywalizacji w kategorii Class One.

BMW M4 DTM

BMW wiele nauczyło się w tym roku. Myślę, że byłoby dużo bliżej i nie byłoby tak samo, jak w tym roku. Chociaż był to ciężki rok dla BMW, ludzie tam są bardzo doświadczeni i wiedzą, co robią. Myślę, że w ciągu jednego roku mogliby zmniejszyć przepaść, a nawet ją odwrócić.

Lucas Auer

W wypowiedzi Auera nie zabrakło również kilku zdań na temat minionego sezonu. Według niego, od samego początku pewne było, że Audi jest w innej lidze.

Lucas Auer

Nawet w teście przedsezonowym [było jasne, że Audi nie da się pokonać; przyp. red. Autosportu]. Wtedy jednak [nadeszło; przyp. red] Spa i mogłeś powiedzieć: „cholera, jest ogromna przepaść”. Były pewne wątpliwości co do Spa, ponieważ był to nowy tor, a później również byliśmy dużo bliżej, ale oni nadal dominowali pod względem kwalifikacji i zarządzania oponami w wyścigu. Poradzili sobie ze wszystkim lepiej i muszę powiedzieć, że było całkiem jasne [że nie mogliśmy im stawić czoła] dość wcześnie.

Lucas Auer

Obecna sytuacja BMW w DTM nie należy do najciekawszych. Bawarczycy dysponują obecnie jedynie przestarzałym modelem M6 GT3, które znacznie odstaje pod względem osiągów. Z kolei nowe M4 GT3, nad którym obecnie trwają pracę, będzie gotowe dopiero na sezon 2022, w którym to producent z Monachium ma ponownie stawić się na polach startowych DTM. Mimo wszystko po drodze doszło do sporych zmian. BMW zakończyło współpracę fabryczną z zespołami Schnitzer oraz RBM, które były mocno powiązane z ich historią w DTM.

BMW M4 DTM

Foto. materiały prasowe serii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *