Hyundai Elantra

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Nie każdy ma budżet na supersamochód, ale z odrobiną chęci nawet nudny Hyundai Elantra za sprawą modyfikacji może zyskać masę charakteru.

Branża motoryzacyjna z Korei Południowej przez ostatnie dekady zaliczyła niesamowity postęp. Od nudnych i przeciętnych wozideł dla zwykłych zjadaczy chleba zaczęli coraz to śmielej nabierać zadziornego charakteru. W taki oto sposób KIA zaprezentowała Stingera, a Hyundai coraz to częściej pokazuje coś spod loga N. Większa zadziorność, choć bez wątpienia wpłynęła pozytywnie na odbiór tamtejszego rynku, nie zmieniła go w sposób drastyczny. Lwią część pojazdów wciąż stanowią bowiem zwykłe samochody, wyglądające oczywiście lepiej, ale dostarczające równie niewielu wrażeń z jazdy. Mimo wszystko ta zmiana wizerunkowa i lepszy design sprawiły, że nawet najnormalniejsze egzemplarze zaczęły pobudzać wyobraźnię właścicieli. Najlepszym tego przykładem jest ten oto Hyundai Elantra piątej generacji po tuningu.

Hyundai Elantra

Projekt ten jest autorstwa Vishala Xandera z Indii. Choć może to przywołać pewne negatywne uprzedzenia, tak mimo wszystko projekt wydaje się naprawdę ciekawy. Oczywiście, łatwo tutaj zauważyć inspiracje znacznie droższymi pojazdami, a nie każdemu musi to przypaść do gustu. Mimo wszystko ciężko odmówić, że całość wygląda spójnie i bez wątpienia może się spodobać.

Hyundai Elantra

Klepsydrowaty kształt grilla od razu budzi skojarzenia z najnowszymi Lexusami, a wloty po bokach są oczywistym nawiązaniem do Lamborghini. Nie zabrakło spoilera, który dobrze współgra z masywnym tylnym zderzakiem, a na czarnym dachu znalazły się dwie subtelne lotki. Nadwozie typu sedan zostało polakierowane jaskrawym odcieniem żółtego. Nie wygląda to jednak jak kolejny projekt miłośnika wieś tuningu, przepełnionego wszechobecnym kiczem. Mimo nawiązań do Lamborghini brakuje tutaj drzwi otwieranych do góry, które w takich pojazdach po prostu nie pasują. Ostatecznie jedyne, do czego mógłbym się przyczepić to fakt, że tylne koła wystają znacznie poza obrys nadkoli. Nie brakuje jednak również droższych części. O ile pojazd osadzono na felgach malezyjskiej firmy AD Wheels, tak na nich znalazły się opony Yokohama ADVAN. Ponadto zastosowano wydech znanej i szanowanej w świecie tuningu i motorsportu firmy Akrapovic.

Choć temu samochodowi daleko jest do perełek tuningu, tak ciężko odmówić temu projektowi uroku. Nie każdego w końcu stać na supersamochody, a w motoryzacji najpiękniejsza jest właśnie dowolność. Póki całości się broni i nie wygląda jak siedem nieszczęść, to nie ma co tego karcić.

Hyundai Elantra

Hyundai Elantra piątej generacji na wszystkich rynkach produkowano w sumie w latach 2010 – 2018 w nadwoziach coupe oraz sedan. Pod maską znalazły się czterocylindrowe rzędowe silniki diesla o pojemności 1.6l i mocy 132 i 140 KM lub benzyniaki o pojemności 1.8l oraz 148 koni mechanicznych.

https://www.instagram.com/p/CIVbIKMDdDM/

Foto. Motoroids

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *