EuroSpeedway Lausitz już w ten weekend będzie gościć kolejną rundę DTM. Czego możemy się spodziewać na niemieckim torze?
Za nami pierwsza runda niemieckiej serii wyścigowej. Na torze Spa-Francorchamps bez wątpienia najlepszym zawodnikiem był Nico Mueller. Szwajcar zdominował pierwszy wyścig na belgijskiej pętli, demolując wręcz przeciwników. W drugim wyścigu kierowca Audi musiał uznać wyższość Rene Rasta. W pierwszym wyścigu między panami doszło do spięcia, bowiem Niemiec, aby uniknąć wypadku musiał szybko zareagować i odpuścić rywalowi ze Szwajcarii. Świetnie spisał się także weteran Jamie Green. Brytyjczyk w pierwszym wyścigu zajął 2. miejsce, a dzień później był czwarty. Ta trójka należy do grona głównych faworytów do zwycięstwa na torze w Lausitz.
Po Spa
Wspomniana wyżej wymieniona trójka powinna rozdawać karty. Do faworytów należą także Robin Frijns, oraz Mike Rockenfeller. Holender został pierwszym zdobywcą Pole Position w sezonie, z kolei Niemiec, gdyby nie szybka degradacja opon, stanąłby na podium w pierwszym wyścigu. Nie można również zapominać o Ferdinandzie von Habsburgu, który na Spa był tylko w teorii – przez wypadek w trakcie treningu nie liczył się w walce o jakiekolwiek punkty.
Fabio Scherer natomiast zapisał się na kartach historii jako pierwszy zawodnik jadący autem DTM, który podczas wyścigu przekroczył magiczną barierę 300 km/h. Szwajcara na ten moment można nazwać najlepszym debiutantem.
Oczy polskich kibiców będą oczywiście zwrócone na Roberta Kubicę. Driver błyskawica z Krakowa oraz jego zespół w pierwszej rundzie sezonu zmagali się z różnymi problemami. Podczas sobotniej rywalizacji przez problemy z podnośnikiem uciekła szansa na zdobycie punktów. Możemy mieć tylko nadzieję, że zespół ART wyeliminował bolączki i będzie w pełni gotowości przed wyścigiem w Lausitz.
Czego możemy spodziewać się w Lausitz?
Niemiecki tor wyścigowy gościł wiele świetnych wyścigów. Tak było chociażby w 2014 roku, gdzie w trudnych deszczowych warunkach byliśmy świadkami wielu fantastycznych walk.
Biorąc pod uwagę fakt, że sporej ilości kibiców nie podobały się wyścigi w Belgii, jest to szansa na poprawienie wizerunku serii. Poniżej rozpiska weekendu DTM:
Sobota – 15 sierpnia 2020
10:40 – 11:10 – kwalifikacje DTM – na żywo
13:25 – 14:35 – wyścig DTM – na żywo
Niedziela – 16 sierpnia 2020
10:00 – 10:40 – studio – na żywo
10:40 – 11:10 – kwalifikacje DTM – na żywo
12:45 – 13:25 – studio – na żywo
13:25 – 14:35 – wyścig DTM – na żywo
Wszystkie sesje (poza treningiem) będą transmitowane przez stację Eleven Sports.
Foto. materiały prasowe serii