Lando Norris

Lando Norris jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców w Formule 1. Cały czas nie doczekał się swojego pierwszego zwycięstwa.

Lando Norris zaliczył rok temu najlepszy sezon w karierze. W 2021 roku zakończył zmagania na szóstym miejscu, czterokrotnie meldując się na podium. Po takim sezonie oczekiwano od Brytyjczyka jeszcze lepszych wyników w roku 2022. GP Bahrajnu pokazało, że to marzenie może być trudne do realizacji, bo McLaren wyglądał bardzo słabo w porównaniu do ubiegłorocznych zmagań. Kolejne trzy rundy pozwoliły im jednak ustabilizować formę, a Lando zdobył nawet podium podczas wyścigu o Grand Prix Emilii-Romanii.

To było jego szóste podium w karierze. Żadne z nich nie było zwycięstwem. Czy młody kierowca jest zatem gotowy, by wygrać wyścig? Według Zaka Browna gotowość jego kierowcy, by wygrywać wyścigi nie podlega wątpliwości. Wszystko zależy od tego, czy McLaren przygotuje mu bolid, który te zwycięstwa umożliwi.

Myślę, że tak długo, jak rozwijamy nasz bolid w dobrym tempie, będzie szczęśliwy, bo jego zwycięstwo będzie się zbliżać. W poprzednim sezonie mógł wygrać trzy wyścigi z rzędu. Na Monzy nie było różnicy tempa pomiędzy nim a Danielem. W Rosji nie wygrał ze względu na komunikat w końcówce. Na torze Spa był najszybszym kierowcą w kwalifikacjach do momentu wypadku. Mógł wygrać trzy wyścigi w krótkim czasie, jest zatem gotowy, by wygrać po raz pierwszy. Wystarczy, że jako zespół damy mu takie możliwości.

Zak Brown

Czy doczekamy się tego zwycięstwa? Jeśli tak, to raczej nie będzie ono wynikało z tempa, a różnych zdarzeń wyścigowych. McLaren nie dysponuje obecnie tempem, by wygrywać wyścigi, a nawet zdobywać podia. Pamiętajmy, że duży wkład w podium Norrisa na Imoli mieli kierowcy Ferrari. Carlos Sainz wypadł z wyścigu już na samym początku, a Charles Leclerc popełnił błąd w końcówce, oddając Brytyjczykowi trzecie miejsce. Żaden kierowca nie jest nieomylny, awarie również się zdarzają, patrząc chociażby na RedBulla, który stracił z tego powodu cenne punkty w Bahrajnie. Patrząc na to, możemy się w tym sezonie doczekać niespodzianki. Czy będzie nią pierwsze zwycięstwo Norrisa? Czas pokaże.

Foto. materiały zespołu

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *