Szef KTM, Pit Beirer przyznaje, że nie może dojść do porozumienia w sprawie podpisania umowy z Andreą Dovizioso na przyszły sezon MotoGP.
Dovizioso stoi w obliczu niepewnej przyszłości po ogłoszeniu podczas weekendu Grand Prix Austrii swojego odejścia z Ducati pod koniec tego roku. Trzykrotny wicemistrz klasy królewskiej został powiązany z przejściem do KTM-a, a rozmowy toczyły się między obiema stronami. Nie doszło jednak do porozumienia, a Beirer sugerował, że żądania menedżera Dovizioso – Simone Battistelliego – nie były tym, na co KTM może rozsądnie sobie pozwolić w obliczu niepewności gospodarczej spowodowanej przez COVID-19.
Trochę boli widok tej sytuacji. Dovizioso to niesamowity zawodnik, a także nasz przyjaciel. Rozmawialiśmy dwa miesiące temu. Z jednej strony była jednak chęć współpracy, z drugiej zaś konkretne możliwości firmy. Nie możemy zapominać, że istniała również wysoka presja związana z COVID-19. Konieczne było znalezienie konsensusu przy umowie.
Pit Beirer
Battistella przyznaje, że jego negocjacje mogły być bardziej „elastyczne”, ale uważa, że ostatecznie zerwanie rozmów z KTM było „błędem po obu stronach”.
Pit powiedział jak było, ale niewystarczająco, jeśli chodzi o elastyczność z naszej strony. Chociaż przyznaję, że z perspektywy czasu mogliśmy być trochę bardziej elastyczni. Myślę, że to był błąd obu stron, ponieważ w tamtym czasie nikt nie wiedział, jak skończy się sytuacja z COVID-19 i czy wrócimy do wyścigów. Firmy musiały poradzić sobie z tą sytuacją i nie było żadnej elastyczności po obu stronach, więc nie znaleźliśmy porozumienia. Jak powiedział Pit, to boli, ponieważ z perspektywy czasu mogliśmy się zgodzić, ale rozmowy miały kontekst niż dzisiaj. Od teraz będziemy oceniać wszystkie projekty, które zostaną nam zaproponowane. Nie mamy jednak jeszcze żadnych konkretnych propozycji.
Simone Battistella
KTM zatrudnił zwycięzców GP Styrii i Czech, Miguela Oliveira i Brada Bindera w zespole fabrycznym KTMa na sezon 2021, podczas gdy odchodzący z Ducati Danilo Petrucci stanie się zawodnikiem KTM Tech3 obok Ikera Lecuony.
Pojawiły się pogłoski, że Dovizioso może jednak skończyć w KTMie, zajmując miejsce Ikera Lecuony. Hiszpan miałby zostać przeniesiony z powrotem do Moto2, lecz te dywagacje zostały odrzucone przez KTM i Tech3.
Obecnie wydaje się, że jedyną opcją dla Dovizioso jest Aprilia, chociaż dyrektor generalny Massimo Rivola przyznał niedawno, że jest mało prawdopodobne, aby włoska marka mogła sobie na niego pozwolić.
Foto. @AndreaDovizioso; @ducaticorse
Comments