Kimera EVO37

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Każdy fan włoskiej motoryzacji marzy o powrocie Lancii do świetności. Niektórzy wzięli sprawy w swoje ręce i tak powstała Kimera EVO37.

Pomimo ponad trzech dekad nieobecności Grupa B wciąż rozpala emocje u fanów zarówno rajdów, jak i samochodów. Dla wielu była to złota era pod względem konstrukcji samochodów oraz emocji i walki na oesach. Nie ma się co temu dziwić, bo startujące tam pojazdy były prawdziwymi potworami. Jest to też okres, który z nostalgią wspominają fani marki Lancia, która obecnie jest cieniem samej siebie z przeszłości. Za czasów Grupy B spod jej logo startowały takie kultowe modele jak Delta Integrale czy 037. Temu drugiemu modelowi włoska firma Kimera Automobili postanowiła dać drugą młodość za sprawą restomoda. W taki też oto sposób powstała Kimera EVO37.

Kimera EVO37

Patrząc na pojazd naprawdę nietrudno doszukać się podobieństw oryginałowi, bo samochód zachowuje niemal w całości proporcje kultowej rajdówki. Nie miało być to bowiem stworzenie następcy 037, a po prostu zmodernizowanie legendarnej Lancii. Aby uzyskać jak najlepszy efekt, wykorzystano masę różnych rozwiązań technicznych takich jak skanowanie 3D, inżynieria wsteczna i wiele innych. Kimera EVO73 względem oryginału wyróżnia się zatem przede wszystkim zastosowaniem elementów, które znacząco odświeżają oryginał. Zastosowano lampy LED, a samochód osadzono na większych rozmiarowo felgach ze wzorem nawiązującym do tych klasycznych. Pojazd jest nieco dłuższy względem oryginalnej Lancii. Wszystko to za sprawą wykonania nadwozia w całości z włókna węglowego, zamiast włókna szklanego jak dekady temu.

Lancia

Największe zmiany zaszły jednak wewnątrz. Pod maską, a właściwie za kabiną kierowcy znaleźć możemy serce samochodu. Znana z oryginalnej 037 rzędowa czwórka zainstalowana w sposób wzdłużny została zmodernizowana pod okiem inżyniera Lancii, Claudio Lombardiego. Pojemność wynosi 2.1 litra i z pomocą turbosprężarek wyciśnięto aż 505 koni mechanicznych. Jest to spory zastrzyk mocy w porównaniu do oryginału, który dysponował wartością jedynie 208 KM. Poza jednostką napędową zmodyfikowano inne elementy. Aby pojazd prowadził się lepiej przy zwiększonej mocy, zastosowano nowoczesne hamulce Brembo i zawieszenie Öhlins.

Kimera EVO37

Samochód będzie zachowywał się bardzo dobrze w każdych warunkach, zarówno przy niskich obrotach, gdzie moment obrotowy nie będzie wymagał zmiany biegu, aby „odejść ” w szybki sposób, jak i przy wysokich obrotach, gdzie rozwinie się pełen potencjał pod względem mocy. To uczyniło S4 zwycięskim; S4, które było testowane i prowadzone przez wielu kierowców, kierowców, którzy mieli również doświadczenie z innymi [samochodami; przyp. red.] Grupy B. Z S4 wszyscy zgodzili się, że ma najlepszy układ napędowy. Jeśli chodzi o aspekt podwozia, były różne opinie, ale werdykt w sprawie silnika był jednomyślny: był to najlepszy silnik z Grupy B, którego EVO37 dziś staje się nowoczesnym hołdem.

Claudio Lombardi
Kimera EVO37

Kimera EVO37 powstanie jedynie w liczbie 37 egzemplarzy, a każda z nich wyceniana jest na 480 tysięcy euro.

Foto. materiały prasowe tunera

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *