Obok silnej grupy samochodów R5, na linii startu w Nowej Rudzie stanęła także mocna stawka rajdowych konstrukcji Proto. Jacek Jurecki i Marcin Szeja, którzy na swojego Forda nakleili 11 numer startowy, już na pierwszym odcinku pokazali, że są pretendentami do zwycięstwa w tym gronie.
Siódme miejsce w klasyfikacji generalnej, od którego rozpoczęli poranną pętlę, okazało się szczęśliwe, ponieważ liderowali w klasie PRO1 i w nieoficjalnej generalce rajdu okręgowego, do którego „R5-ki” nie były wliczane.
Pierwszy przejazd odcinka Kosmos przypomniał kibicom emocje, z sezonów, w których Jurecki i Poloński rywalizowali ze sobą w samochodach 2WD. Na drugim odcinku góra byli Poloński i Sitek (Abarth 124 Rally RGT), ale na strefie serwisowej to duet w Fieście Proto przewodził w PRO1, o 8,5 sekundy.
W dwóch kolejnych pętlach udało się rozegrać tylko po jednej próbie, a tym razem Jurecki nie dał sobie odebrać wygranej na 6,5 km odcinku. Poprawił swój poprzedni czas kolejno o 3,9 i 2,8 sekundy. W ten sposób zapisali na swoje konto trzy wygrane OSy w klasie, a prowadzenia w PRO1 nie oddali od startu do mety.
Podium w drugim wspólnym starcie Jacka Jureckiego i Marcina Szei
W drugim wspólnym starcie Jurecki i Szeja, podobnie, jak w Rajdzie Cieszyńskiej Barbórki 2019, bielsko-ustrońska staje na podium i to na najwyższym stopniu. Trójkę uzupełnili Poloński i Sitek (+12,3 sekundy) oraz Terlecki i Załużny, w kolejnej Fieście Proto (+31,2 sekundy).
Jacek Jurecki: Wracamy z tego startu w dobrych nastrojach. Szkoda tylko, że rajd był krótki, ponieważ były to cenne kilometry. Myślę, że nie zapomniałem, jak się jeździ i że pokazaliśmy dobre tempo. Mimo kiepskiej pogody atmosfera była naprawdę gorąca. Niesamowicie było znów zobaczyć tylu ludzi czekających przy odcinkach. Podziękowania organizatorom, kibicom za świetny doping, sponsorom za kolejną szansę i Marcinowi, że zgodził się na kolejny wspólny start. Dobrze było znów powalczyć na odcinkach z Darkiem.
Pracujemy nadal nad dopięciem budżetu i mam nadzieję, że już na odcinkach Rajdu Rzeszowskiego znów się zobaczymy. Dziękuje Blachdom Plus, Radex Bielsko-Biała, Albud Okna i Drzwi, ASC, Infracomplex, Stec Motorsport i Pokrycia Dachowe Pniok Sylwester, że ten start mógł dojść do skutku.
Marcin Szeja: Sezon ruszył, a przebieg Tarmac Masters pokazał, jak wielu zawodników i jakie rzesze kibiców czekały na powrót rajdów. Nie było to łatwe zadanie, ale dobrze, że się udało i że był to ważny krok w przysłowiowym „odmrażaniu motorsportu”. My z Jackiem mamy powody do zadowolenia, nie tylko dzięki wygranej w klasie. To był bardzo cenny start, ponieważ mieliśmy okazję lepiej poznać możliwości Proto, a w tych zmiennych warunkach, na mokrej i suchej nawierzchni sprawdzić nastawy zawieszenia. Na początek sezonu, takie doświadczenia są szczególnie ważne.
Źródło: Materiały prasowe Foto: Rozmus Photography
Comments