Fernando Alonso

Powracający do Formuły 1 dwukrotny mistrz świata, Fernando Alonso opuści pokaz swojego bolidu. Ma to związek z jego rowerowym incydentem.

Fernando Alonso ma za sobą nieprzyjemny wypadek rowerowy. Hiszpan podczas treningu w Szwajcarii, kiedy jeździł na rowerze w okolicach miejscowości Lugano i zderzył się z samochodem włączającym się do ruchu, w wyniku czego musiał przejść operacje górnej części szczęki. Słynny “Nando” już dochodzi do siebie, lecz jego zespół, czyli Alpine F1 Team poinformował, że dwukrotny mistrz świata opuści zaplanowaną na drugi marca prezentację bolidu, podczas której zobaczymy barwy legendarnej francuskiej marki. Oświadczenie stajni z Enstone na temat Alonso brzmi następująco.

Fernando Alonso

Ze smutkiem informujemy, że Fernando nie będzie obecny na serii pytań i odpowiedzi z mediami. Obecna sytuacja sanitarna i obowiązujące przepisy nie pozwalają mu na podjęcie czynności marketingowych w kluczowym momencie przygotowań do sezonu. W zamian opublikujemy odpowiedzi Fernando na użytek medialny, będzie on także dostępny dla mediów podczas przedsezonowych testów w Bahrajnie.

Alpine F1 Team

Kogo zatem zobaczymy na prezentacji? Obecny będzie Esteban Ocon, CEO Alpine, Laurent Rossi, a także nowy dyrektor wyścigowy i ojciec sukcesu Suzuki w MotoGP, Davide Brivio. Wydarzenie to będzie miało miejsce w Wielkiej Brytanii i jedyny sposób i z racji na trwającą pandemię COVID-19 jedynym miejscem, gdzie będzie można je obejrzeć, jest internet. Dla nieobecnego Fernando Alonso obecność w Alpine to już trzeci “stint” w ekipie z Enstone. Wcześniej w jej barwach zdobył tytuły mistrzowskie w latach 2005-2006, a reprezentował ją od 2003 roku. Jego drugi pobyt w Renault miał miejsce w latach 2008-2009, gdy powrócił do Enstone po jednorocznej przygodzie z McLarenem. Pomimo tego, że szanse na nawiązanie do najlepszych lat, gdy młody wtedy Fernando pokonał dwukrotnie Michaela Schumachera, są niewielkie, to obecność jednego z najlepszych kierowców XXI wieku może niesamowicie pomóc tej ekipie w misji dotarcia na szczyt Formuły 1, którą wyznaczono w 2016 roku, gdy Renault powróciło do Królowej Sportów Motorowych.

Foto. materiały prasowe zespołu

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *