Quartararo

Fabio Quartararo wygrywa drugi wyścig z rzędu na torze w Jerez. Na drugim stopniu podium zameldował się Maverick Vinales, a podium zamknął Valentino Rossi.z jego 199 podium w kategorii królewskiej.

Zabrakło na starcie Marca Marqueza, który próbował jechać po potężnej zeszłotygodniowej kraksie. Organizm odmawiał mu jednak posłuszeństwa i w tym tygodniu musiał trzymać kciuki, by jego najbliżsi rywale nie odjechali mu za bardzo w klasyfikacji generalnej. Zapewne więc nie podobał mu się początek wyścigu – bardzo dobrze wystartowali Quartararo i Rossi. Wywrotkę zaliczył za to Miguel Oliveira, który genialne poradził sobie w kwalifikacjach. Maverick Vinales próbował zaatakować Francuza z ekipy Petronasa, lecz wyleciał za szeroko, tak samo zresztą jak tydzień temu.  

Pecco Bagnaia wystraszył się Jacka Millera i stracił pozycje na rzecz Nakagamiego i właśnie Australijczyka. Na pierwszym zakręcie w widowiskowym incydencie brali udział Brad Binder i Bradley Smith. Na piątym okrążeniu Andrea Dovizioso, który nie dostał się do Q2, przebił się na dziewiątą pozycję. Z tyłu cały czas tasowali się Alex Marquez i Iker Lecuona. Fantastycznym tempem dysponował Fabio Quartararo, który wyrobił sobie ponad trzy sekundy przewagi.

Quartararo

Na siódmej pętli tego wyścigu wywrócił się jedyny ocalały kierowca KTM-a Tech 3 – Iker Lecuona. Na okrążeniu numer siedem Morbidelli uporał się z Nakagamim i wskoczył na pozycję szóstą. Kółko dziewiąte – Aleix Espargaro wywraca się na drugim zakręcie.

Bardzo mocno spadło tempo Mavericka Vinalesa, który stracił pozycję na rzecz Millera, Bagnaii oraz Morbidellego. Na okrążeniu jedenastym wywrócił się Jack Miller oraz Danilo Petrucci. Wielka szkoda, bo do tamtego momentu mieli fantastyczny wyścig. Zaskoczeniem było tempo Pramaca prowadzonego przez Pecco Bagnaię, bo był szybszy nawet od Fabio Quartararo.

Na piętnastym kółku wywrócił się Brad Binder i trzy z czterech KTM-ów wypadło z wyścigu przez wywrotki. Franco Morbidelli, tak samo jak Valentino Rossi tydzień temu, wycofał się przez awarię silnika. W walce o najniższy stopień podium na okrążeniu dziewiętnastym zostały więc dwie fabryczne Yamahy, ale kółko później fantastyczny wyścig Bagnaii, który pewnie jechał po P2, zamienił się w piekło – jemu również padł silnik. Komentatorzy dziwili się, dlaczego nie wywieszono mu czerwonej flagi, bo z jego jednostki mógł rozlać się olej.

Bagnaia

Chwilę później olbrzymiego highside’a zaliczył Brad Binder.

Binder

Cały czas trwała jednak wspaniała walka między Rossim a Vinalesem, która rozgrywała się na dystansie następnych sześciu okrążeń. Na zakręcie jedenastym na przedostatnim okrążeniu Vinalesowi w końcu udało się wyprzedzić Doktora. Bezkonkurencyjny dzisiaj po raz kolejny był Fabio Quartararo i wygrał swój drugi wyścig w kategorii królewskiej. Drugi dojechał Maverick Vinales, a najniższy stopień podium oraz jego 199. pudło w MotoGP zdobył Valentino Rossi

Fantastycznie jak na swój stan zdrowia pojechali kontuzjowani Alex Rins i Cal Crutchlow, którzy dojechali odpowiednio na dziesiątej i trzynastej pozycji. Na podium pierwszy raz od GP Australii 2014 mieliśmy motocykle z jednej fabryki i w tym przypadku była to Yamaha.

Quartararo

Foto. materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *