Cal Crutchlow twierdzi, że w przyszłym sezonie będziemy musieli się przyzwyczaić do występowania niespodziewanych zwycięzców.
Drugi raz w ciągu pięciu lat mieliśmy dziewięciu różnych zwycięzców i widzieliśmy premierowe triumfy Fabio Quartararo, Brada Bindera, Miguela Oliveiry, Joana Mira oraz Franco Morbidellego. Można doszukiwać się, że to przez skrócony kalendarz albo przez absencję Marca Marqueza mieliśmy niespodziewane rozstrzygnięcia wyścigów. Cal Crutchlow jednak twierdzi, że przy normalnych okolicznościach sezony jak ten będą częstym zjawiskiem. To utwierdza nas w przekonaniu, że jest bardzo zbita stawka w tym roku.
Tak, szczerze powiem, że zobaczymy podobny sezon. Myślę, że nadal będziecie widywać tyle niespodzianek. Myślę, że będziecie widzieli wielu facetów na podium rozrzuconych, ponieważ w zasadzie wszyscy jeżdżą na fabrycznym motocyklu. Tak jak powiedziałem, Carmelo Ezpeleta, czyli dyrektor generalny Dorna wykonał fantastyczną robotę, przestrzegając zasad, aby wyścigi były, tak bliskie. Każdy ma teraz dobrą maszynę. Niektórzy mogą jeździć na nowych oponach, inni nie, ale ludzie, którzy mieli z tym problemy, być może oswajają się z tą oponą i będą bardziej konkurencyjni. W zasadzie w tym roku, w 14 wyścigach widziałeś świetne wyścigi przez cały rok i jestem pewien, że będziesz to widzieć w przyszłym roku, nawet jeśli są to normalne mistrzostwa jako takie. Wierzę, że będziemy mieć wielu różnych zwycięzców.
Cal Crutchlow
Crutchlow mówi, że chciałby, aby jego bliski przyjaciel Jack Miller wygrał w 2021 roku. Cal nie widzi żadnego powodu, dla którego nie mógłby walczyć o tytuł w przyszłym roku.
Ze swojej strony chcę zobaczyć, jak Jack wygrywa. Myślę, że udowodnił, że był w stanie to osiągnąć. Znowu był w gazie w tych ostatnich wyścigach. Nie ma powodu, dla którego nie może walczyć o tytuł w przyszłym roku. Nie mogę się doczekać powrotu Marca, ponieważ był tak dominujący przez ostatni rok. On zasługuje na to, by być na starcie.
Cal Crutchlow
foto. materiały prasowe zespołu