W 2020 roku Monza będzie gościć serię DTM w ramach przedsezonowych testów samochodów przygotowanych przez producentów
Niemiecką serię w przyszłym sezonie czeka wiele zmian pod względem kalendarza. Względem roku 2019 odpada nam wyścig we Włoskim Misano, a rywalizacja w Hockenheim nie odbędzie się dwa razy jak to miało miejsce w ostatnich latach i pozostawiona zostanie jedynie runda finałowa na tym Niemieckim torze. Wszystko to kosztem aż trzech debiutujących w DTM torów. Władze serii wiedząc, jak istotne jest obeznanie nowego pola bitwy, testy przedsezonowe umieści właśnie na jednym nowych dla serii obiektów.
Wspomniane debiutujące w serii rundy odbędą się na nowo wybudowanym obiekcie pod Sankt Petersburgiem jakim jest Igora Drive, znanym fanom F1 z jedynych zwycięstw najbardziej szalonych projektów w historii Królowej Sportów Motorowych (Tyrrella P34 i Brabhama „fan car’a”) szwedzkim torze Anderstorp Raceway, oraz na włoskiej Świątyni Prędkości, czyli dobrze wszystkim znanej Monza. I właśnie na ostatniej spośród wymienionych zostaną odbyte testy przedsezonowe dla DTM.
Podana została również data tychże testów. O ile sam wyścig na historycznym torze we Włoszech odbędzie się dopiero pod koniec czerwca (26-28.06), tak DTM będzie mogła się zapoznać się z Monzą trzy i pół miesiąca wcześniej. Jazdy potrwają trzy dni od 16 do 18 marca. Po zakończeniu testów do inauguracji sezonu pozostanie nam już jedynie nieco ponad miesiąc.
Na tej prawie 6 kilometrowej trasie samochody będą mogły pokazać prawdziwy potencjał drzemiących w nich osiągów, a sami kierowcy będą jeździć przy obecności bardziej istotnego niż gdziekolwiek indziej strumienia aerodynamicznego, który na pewno wpłynie zarówno na prędkości za rywalem, jak i na rywalizację.
Włodarze DTM nie ukrywają, że z dołączeniem tak kultowego obiektu wiążą wielkie nadzieje i już w zeszły weekend podczas Monza Rally Show na specjalnie przygotowanym stoisku serii zaprezentowali jeden z wyścigowych Audi RS 5 co na pewno było wizerunkowym strzałem w dziesiątkę. Bo o ile za granicą rajd ten przechodzi bez większego echa, tak we Włoszech cieszy się sporą popularnością. Co rok rajd ten na Świątynię Prędkości przyciąga ponad 150 tysięcy widzów, więc na pewno część z nich zwróci uwagę na niemiecki samochód wyścigowy w przerwie od oglądania zmagań kierowców jeżdżących po krętej trasie na torze i wokół niego. Nie ma się zresztą co dziwić takiej popularności tego wydarzenia, skoro rajd przyciąga wielu światowej klasy kierowców również spoza Italii, a najwięcej wygranych jak dotąd zdobył nie kto inny jak legenda Moto GP, Valentino Rossi. Wśród obcokrajowców zwycięstwo udało się zdobyć między innymi dziewięciokrotnemu mistrzowi WRC, Sebastienowi Loebowi w 2011, czy chociażby Robertowi Kubicy w 2014.
Foto. materiały prasowe DTM
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments