Carlos Sainz

Kierowcy Ferrari zajęli dwa pierwsze miejsca w sobotnim treningu przed Grand Prix Austrii. Za nimi uplasował się Max Verstappen.

Większość zespołów przystąpiła do drugiego treningu przed Grand Prix Austrii na pośrednim ogumieniu. Inaczej postąpiły ekipy McLarena, Astona Martina i Red Bulla, zakładając najszybszą mieszankę. Lepsze czasy od Lando Norrisa (1:10.670, miękkie opony) wykręcili Carlos Sainz (1:09.833) i Charles Leclerc (0,520 s straty do Sainza) korzystający z pośrednich opon. Duet Ferrari podkręcał swoje tempo, lecz nie wystarczyło to na przeskoczenie Maxa Verstappena (1:09.170, a następnie 1:09.067 i 1:08.966).

Prace nad samochodem Lewisa Hamiltona podczas 2. treningu przed Grand Prix Austrii

W garażu Mercedesa trwały prace nad samochodem Lewisa Hamiltona, jednego z pechowców piątkowej czasówki. Po wypadku w Q3 siedmiokrotny mistrz świata otrzymał nowe nadwozie. Brytyjczyk i obaj kierowcy Alpine nie pojawili się na torze przez pierwsze 20 minut treningu. Jego zespołowy kolega George Russell, również mający za sobą spotkanie z barierami podczas kwalifikacji, wykręcił trzeci wynik. Na tym etapie sesji wysokie piąte i szóste miejsca zajmowali kolejno Pierre Gasly (przez pewien czas z rekordem w 1. sektorze, uzyskanym na pośredniej mieszance) i Alex Albon, mający już sekundę straty do prowadzącego Verstappena.

Esteban Ocon

W połowie sobotniego treningu obaj reprezentanci Alpine wreszcie pojawili się na torze, od razu plasując się na drugim (Ocon, +0,049 s) i trzecim miejscu (Alonso, +0,282 s) w tabeli czasów. Max Verstappen stracił prowadzenie na rzecz Charlesa Leclerca (1:08.660, miękkie opony). O dokładnie 0,05 s czas Leclerca poprawił Carlos Sainz, zostając nowym liderem sesji. W dalszym ciągu w swoim garażu pozostawał Lewis Hamilton, lecz mógł w końcu mógł zasiąść w kokpicie i wszystko wskazywało na to, że mechanicy zakończą swoje prace przed pojawieniem się flagi w szachownicę.

Lewis Hamilton

Brytyjczyk pojawił się na torze na ostatni kwadrans sesji, jego pierwsze pomiarowe okrążenie dawało mu 9. pozycję, którą zachował już do końca. W samej końcówce treningu Sebastian Vettel poinformował swoją ekipę, że prawdopodobnie stracił jakiś element samochodu po najechaniu na tarki w ostatnim zakręcie. Sainz i Leclerc utrzymali dwa pierwsze miejsca, dalsze pozycje należały do Verstappena, Alonso, Ocona i Pereza. Sprint, którego wyniki zadecydują o kolejności na starcie do Grand Prix Austrii, rozpocznie się o 16:30.

Foto. oficjalne materiały prasowe serii; F1; Scuderia Ferrari

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *