Fernando Alonso

Sezon 2021 powoli dobiega końca. Jeszcze przed jego zakończeniem o podsumowanie swoich startów pokusił się Fernando Alonso.

Fernando Alonso po czterech sezonach w McLarenie rozstał się z Formułą 1 po zakończeniu sezonu 2018. W lipcu 2020 roku ogłoszono, że 32-krotny zwycięzca wyścigów Grand Prix zapragnął dopisać kolejny rozdział do swojej bogatej historii startów w królowej motorsportu, podpisując umowę z Alpine na 2021 rok. Kontrakt przedłużono później na jeszcze jeden sezon. Były kierowca Ferrari i McLarena upatrywał swoje szanse na udany powrót, widząc spore postępy dokonywane przez stajnię z Enstone. Kończąca się kampania okazała się udanym przetarciem przed sezonem 2022.

Cieszę się z tego, że wróciłem. Kilka lat temu się pożegnałem, ale oto jestem z powrotem. To był dla mnie wspaniały sezon, cieszyłem się każdą sekundą na i poza torem. Jeśli chodzi o jazdę i punkty, był to lepszy sezon niż mój ostatni w Ferrari, co również mnie zadowoliło. Miejmy nadzieję, że to tylko fundament pod rok 2022, co do którego wszyscy mają wysokie oczekiwania.

Fernando Alonso
Fernando Alonso

Hiszpan stwierdził, że znakomicie dogaduje się ze swoim zespołowym partnerem, Estebanem Oconem. Doskonałym dowodem na świetną współpracę było Grand Prix Węgier, gdzie Alonso skutecznie powstrzymywał ataki Lewisa Hamiltona, pozwalając Oconowi na zachowanie prowadzenia do mety.

Mamy znakomite relacje i pracujemy bardzo ściśle jako zespół. Naszym prawdziwym celem jest rok 2022, więc w tym roku staraliśmy się tworzyć relacje i wzajemnie sobie pomagać, także na torze, w zależności od zagrożenia. Mam nadzieję, że zakończymy sezon na fali i wszyscy będą zadowoleni.

Fernando Alonso
Hiszpan podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej

Dwukrotny mistrz świata zabrał również głos w sprawie pojedynku z AlphaTauri o piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Przed ostatnim wyścigiem na torze Yas Marina zespół z siedzibą w Faenzy traci do Alpine 29 punktów, co wydaje się dość bezpieczną przewagą.

Byliśmy dosyć stabilni i staraliśmy się wykorzystać każdą szansę. Jako zespół chyba jesteśmy od nich silniejsi, chcemy tutaj to udowodnić.

Fernando Alonso

Trzeci kierowca Grand Prix Kataru w klasyfikacji indywidualnej zajmuje 10. lokatę z pięciopunktowym zapasem nad Estebanem Oconem. Wnioskując po słowach 40-latka, raczej nie powinien on być szczególnie zmartwiony ewentualną utratą miejsca w czołowej dziesiątce na rzecz kolegi z zespołu.

Foto. oficjalne materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *