Alfa Romeo dziś za pomocą Twittera przekazała informację, że PKN Orlen trzeci rok z rzędu będzie sposnorem tytularnym włoskiego zespołu.
Od kilku miesięcy przez padok przechodziły informacje związane z zakończeniem współpracy na linii PKN Orlen/Alfa Romeo. Powód był prosty. Po zakontraktowaniu Valtteriego Bottasa szanse Roberta Kubicy na bycie kierowcą etatowym włoskiej ekipy praktycznie zmalały do zera. Nawet w nowych reklamach na stacji Orlen polski kierowca nie był w uniformie Alfy Romeo… W dodatku kilka dni temu okazało się, że kompanem Valtteriego Bottasa na sezon 2022 będzie chiński zawodnik Guanyu Zhou. Obecnie kierowca UNI Virtuosi w Formule 2 dysponuje sporym potencjałem oraz jeszcze większym zastrzykiem gotówki. Wszystko wskazywało na to, że Orlen nie będzie potrzebny Alfie, ale jednak wszyscy się myliliśmy.
Alfa Romeo Racing ORLEN będzie kontynuować jedną z najbardziej wyróżniających się relacji w świecie Formuły 1, ponieważ polski gigant PKN Orlen przedłuża swoją współpracę jako sponsor tytularny Alfy Romeo na trzeci rok z rzędu.
Alfa Romeo Racing ORLEN na Twitterze
Czy przedłużenie umowy daje szanse Robercie Kubicy na kolejny powrót? Śmiem wątpić, gdyż obecny skład włoskiego zespołu jest bardzo dobry. Z jednej strony mamy Valtteriego Bottasa, czyli zawodnika z potężnym doświadczeniem i wiedzą czego potrzeba do walki o mistrzostwo świata. Z drugiej strony garażu młodego Guanyu Zhou, który nie dość, że jest młodym utalentowanym zawodnikiem, ale jeszcze idzie za nim świetny marketing, ponieważ jest to pierwszy w historii Chińczyk, który zostanie etatowym kierowcą F1.
Możemy już oficjalnie wypowiedzieć tę nazwę… Czego możemy spodziewać się po Alfie Romeo Racing ORLEN w 2022 roku? Valtteri Bottas przyznał podczas podcastu Beyond The Grid, że widział już niektóre części bolidu na następny rok, ale nikt nie spodziewa się, że od razu będą walczyć o najwyższe cele. Według Fina celem zespołu jest stałe kończenie zawodów w punktach, a następnie myślenie o czymś więcej. Czy Alfa Romeo Racing ORLEN dopnie swego i będą w stanie kończyć wyścigi regularnie w TOP 10? Musimy poczekać do marca.
Foto. Sauber Group
Comments