Mniejszy ze sportowych modeli Porsche już niedługo czeka elektryfikacja. Chodzi oczywiście o model 718 zarówno w wersji Cayman jak i Boxster. Nastąpi to już w 2025 roku. Dołączą one do elektrycznego Macana oraz Taycana. Mają być jednak znacznie lżejsze i nastawione na sportowe doznania.
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Boxster dołączył do gamy Porsche w 1995 roku i z miejsca stał się hitem. Znacznie więcej osób mogło sobie pozwolić na auto z tym znaczkiem. Jednak zawsze stał on, wraz z Caymanem, który dołączył do gamy później, nieco pod flagowym 911. Teraz jednak znowu wszyscy zwrócą swoje oczy w stronę modelu 718. Ma być on bowiem pierwszym sportowym Porsche z napędem elektrycznym. Wszystko wskazuje na to, że już w 2025 roku zostanie zaprezentowana w pełni elektryczna generacja modelu 718 w wersji Cayman i Boxster.
Jej zapowiedź mogliśmy już oglądać na targach IAA w Monachium. Pokazano tam koncepcyjny model Mission R, który może zapowiadać design Caymana. Oczywiście seryjny model nie będzie wyposażony w tak rozbudowane elementy aerodynamiczne, jednak możemy się spodziewać zbliżonego wyglądu zewnętrznego. Przód będzie więc bardzo podobny do Taycana, a z tyłu znajdzie się efektowny pas świetlny.
Porsche celuje w wagę elektrycznego Caymana niższą niż 1650 kilogramów. Będzie to dość rozsądna masa jak na auto elektryczne. Zwłaszcza, że Taycan potrafi ważyć nawet 700 kilogramów więcej. W podstawowych odmianach Cayman i Boxster zapewne otrzymają jeden silnik elektryczny z tyłu napędzający tylne koła. W mocniejszych wersjach dodatkowy silnik elektryczny może się pojawić także z przodu. To oznacza, że będziemy mieli do czynienia z pierwszym w historii napędem na cztery koła w modelu 718. Porsche celuje w zasięg minimalny wynoszący 400 kilometrów. Choć Porsche ma jeszcze kilka problemów do pokonania, możemy się spodziewać, że nowa, elektryczna generacja Caymana i Boxstera trafi na rynek już w 2025 roku. Rewolucja czeka nas już niedługo.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments