Bahrajn z powodu trwającej pandemii nie wpuści zwyczajnych kibiców. Wyróżnieni jednak zostali pracownicy medyczni walczący z wirusem.
W tym roku Bahrajn zorganizuje dwa weekendy Grand Prix zamiast jednego. Jest to spowodowane trwającą pandemią wirusa SARS-CoV-2. Sytuacja ta spowodowała także brak możliwości wpuszczenia kibiców na trybuny. Do tej pory fani obecni byli tylko na Mugello oraz w Rosji, Niemczech i Portugalii. W ostatniej chwili podjęto decyzję o zamknięciu toru w Imoli. Fiaskiem skończyły się także marzenia Turków o pełnych trybunach na Istanbul Park, gdzie Formuła 1 ścigać się będzie już w najbliższy weekend od 13 do 15 listopada. Podczas weekendu w największym mieście Turcji
Niedawno decyzja podjęta księcia Salmana bin Hamad Al Khalifa, czyli naczelnika sił zbrojnych oraz następcę na tronie arabskiego kraju, zablokowała możliwość wpuszczenia zainteresowanych na Bahrain International Circuit.
Podjęta decyzja jest wynikiem obecnej sytuacji światowej związanej z COVID-19 i została poprzedzona wyczerpującymi dyskusjami pomiędzy torem, a rządem Bahrajnu. Królestwo (Bahrajnu) pozostaje skoncentrowane na ochronie zdrowia obywateli oraz mieszkańców kraju, utrzymując jeden z najwyższych na świecie współczynników testów na mieszkańca. Pomimo tego będzie część miejsc na trybunie głównej, które zostaną udostępnione rodzinom pracowników walczących na pierwszej linii frontu, aby okazać uznanie dla ich poświęcenia w walce z pandemią w królestwie.
Komunikat BIC
Bahrajn to jeden z najbardziej restrykcyjnych dla Formuły 1 krajów w tym sezonie. Każdy członek padoku królowej sportów motorowych będzie musiał poddać się obowiązkowemu testowi na obecność koronawirusa już na lotnisku. Po badaniu wszyscy trafią na obowiązkową 12-godzinną kwarantannę, dopóki nie otrzymają negatywnego wyniku.
Chciałbym niezwykle podziękować Jego Wysokości za jego przywództwo i wsparcie podczas przygotowania do przyjęcia Formuły 1, podczas kompletnie odbiegającego od normy wydarzenia. Nie możemy ugościć widzów w tym roku, lecz jesteśmy zachwyceni możliwością do podziękowania za odwagę i wysiłek włożony przez pracowników medycznych z pierwszej linii frontu w walce z COVID-19 poprzez zaproszenie ich na tor. Jesteśmy zdeterminowani, by przygotować świetne widowisko dla setek milionów ludzi, którzy będą oglądać w swoim bezpiecznym, domowym środowisku.
Salman bin Isa Al Khalifa, dyrektor zarządzajacy toru Bahrain International Circuit, książe Bahrajnu
Foto. materiały toru