Rajd Estonii to impreza, na którą czekają zarówno zawodnicy, jak i kibice. Firma Pirelli towarzyszy Kajtanowi Kajetanowiczowi w jego przygotowaniach do pierwszego w sezonie 2020 rajdu. Kluczowym punktem przygotowań przed wyruszeniem na estońskie szutry są testy opon. Dlaczego to właśnie oponom poświęcamy tak dużo uwagi? Dlaczego Kajto nazywa je „czarnym zlotem rajdów”?

Ponad 870 kilometrów, z czego 232 stanowią odcinki specjalne – i to wszystko w nieco ponad dwa dni. Emocjonująco zapowiada się Rajd Estonii, który wznowi tegoroczne Rajdowe Mistrzostwa Świata 4 września. Do zawodów przygotowują się Kajetan Kajetanowicz z Maciejem Szczepaniakiem, reprezentanci LOTOS Rally Team.

Zmagania na odcinkach specjalnych tradycyjnie poprzedzi odcinek testowy, który tym razem rozegrany zostanie w piątek (4.09). Na wieczór zaplanowano krótki OS 1 Tartu, o długości 1,28 km (start o 18:08 czasu polskiego). Sobota to aż pięć odcinków specjalnych, każdy z nich pokonywany dwukrotnie, w tym najdłuższa w rajdzie próba Prangli (20,23 km), która będzie rozpoczynać pętle. Na niedzielę zaplanowano trzy dwukrotnie pokonywane odcinki, bez przerwy serwisowej. Rywalizacja ruszy o 6:35 czasu polskiego. Przed zawodnikami spore wyzwanie, które wymaga nie tylko odpowiedniego przygotowania, ale także sprawdzonych komponentów. Jednym z nich są opony.

Wyzwanie dla opon

Opony to dla każdego kierowcy tak zwane „czarne złoto”. Od nich bardzo wiele zależy, nie tylko w rajdach, ale i w ruchu codziennym. Opony dobieram zawsze w oparciu o prognozy pogody, o feeling, w zależności od tego, co działo się podczas testów i wcześniejsze doświadczenia. Przy etapach o długości nawet 80-90 kilometrów muszą być bardzo wytrzymałe.

mówi trzykrotny rajdowy mistrz Europy, Kajetan Kajetanowicz
Pirelli

Dla niewtajemniczonych dobór sportowych opon Pirelli na rajdy może się wydawać dość łatwy. Tak jak w przypadku opon do samochodów osobowych, trzy znane marki bieżników – P Zero, Scorpion i Sottozero, stosowane są odpowiednio na asfalt, na nieutwardzone nawierzchnie i na śnieg lub lód. W praktyce jednak, w ofercie firmy FF-Sport – oficjalnego dystrybutora sportowych opon Pirelli w Polsce – znajdziemy ok. 100 wariantów opon rajdowych. Tak długa lista nie jest konsekwencją dużej gamy rozmiarów – ta w rajdach jest bardzo ograniczona np. w serii WRC wyłącznie do rozmiarów 205/65R15 i 235/40R18. Duża liczba produktów to pochodna występowania wielu wariantów mieszanki gumowej. Jej oznaczenia, choć mniejsze, także umieszczane są na bokach opon Pirelli. Np. opona RA9 to opona rajdowa, asfaltowa, o dziewiątym stopniu miękkości mieszanki gumowej. To od doboru właściwego wariantu może zależeć wynik rajdu.

Partnerstwo

Niezależnie od tego, jak dobrze jesteś przygotowany do rajdu i jak fantastycznym samochodem dysponujesz, nie osiągniesz sukcesu bez odpowiednio dobranych, wysokiej jakości opon. W sporcie, w którym tak ważna jest przyczepność, nie bez powodu mówi się o nich jako o „czarnym złocie rajdów”. Jeszcze w czasach walki o rajdowe mistrzostwo Polski, Kajetanowicz stawiał na opony Pirelli. Ta współpraca przeniosła się później na europejskie trasy i zaowocowała wywalczeniem trzech tytułów mistrza Starego Kontynentu z rzędu. Po zeszłorocznym sukcesie, jakim było wywalczenie drugiego miejsca w klasyfikacji WRC2, przyszedł czas na kolejny krok. W rozpoczętym już sezonie kierowca LOTOS Rally Team powalczy o tytuł Mistrza Świata WRC3.

Pirelli

Foto. materiały prasowe zespołu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *