Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Bugatti jest marką wyjątkową, ale ten zegarek dobitnie potwierdza, że tutaj nie ma limitów finansowych oraz rzeczowych, bo to prawdziwe arcydzieło

Dla wielu mężczyzn zegarek jest czymś więcej niż tylko urządzeniem pokazującym aktualną godzinę. Jest to symbol statusu społecznego, elegancki dodatek i znak, że mamy wszystko pod kontrolą. Jednak są też ludzie, fascynacji motoryzacji, którzy mają możliwość zakupu ultra drogich samochodów i jednak czegoś im w nich brakuje. No bo załóżmy taką sytuację. Udało mi się kupić Bugatti Chiron 2 900 000 Euro. Czekałem na to auto kilka lat, bo droga od momentu uzyskania możliwości zakupu slotu produkcyjnego do odebrania samochodu nie trwa kilka miesięcy tylko co najmniej kilkanaście, a w niektórych przypadkach nawet kilkadziesiąt. Mam samochód za 12 milionów złotych, jadę nim na spotkanie, parkuję go w podziemnym garażu i koniec. Nikt z pozostałych osób nie widzi tego, że wydałem tyle pieniędzy na auto. Jak zatem im pokazać, że mnie na nie stać i mam coś jeszcze bardziej unikatowego od samego Chirona?

Bugatti

Otóż sposób jest bardzo prosty. Wystarczy zakupić zegarek Bugatti Chiron Tourbillon Jacob & Co. Jego cena to 280 000 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad 1 100 000 złotych. Nie mało, ale to co znajduje się w zegarku to prawdziwy majstersztyk. Jest to bowiem miniaturowa wersja silnika W16, który znajduje się w Bugatti Chiron. Cała sprawa jest o tyle ciekawa, że ten silnik faktycznie działa. Prawa korona zegarka to tak naprawdę turbosprężarka. Gdy zakręcimy koronką to uruchamia się “turbo”, wał korbowy zaczyna się kręcić i tłoki się poruszają. Do tego silnik umieszczony jest na 4 specjalnych amortyzatorach, więc wszystko wygląda autentycznie, gdy patrzymy na konstrukcję zza szafirowego szkła.jakby tego było mało to zegarek ma “rezerwę paliwa”, która pozwala na 60 godzin pracy, czyli takie 60 kilometrów do najbliższej stacji, chociaż tutaj bardziej trafne byłoby “ładowarki”.

Bugatti

Jednak Bugatti Chiron to samochód wyjątkowo, do którego produkcji użyto nie tylko najdroższych, ale też najlżejszych, najtrwalszych i najbardziej wyrafinowanych materiałów. Nie inaczej jest w przypadku tego zegarka. Tytanowa obudowa ma wymiary 54 na 44 milimetry i osadzona jest na gumowym pasku, który zakończony jest tytanową klamrą. Jego budowa zajęła ponad rok, czyli mniej więcej ile budowa jednego Chirona na specjalne zamówienie. Zatem czy może być coś bardziej unikatowego w kwestii Bugatti? Raczej nie i choć “zabawka” nie jest tania, bo za jej równowartość można kupić chociażby 2 Audi RS6 Avant albo 120 metrowy apartament na warszawskim Mokotowie to jednak nie będą to rzeczy tak unikatowe jak ten zegarek.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *