Opinie na temat elektryków są różne – dla jednych to jeszcze większa trucizna, a dla innych czysta ekologia. Volkswagen za to ma bardzo ambitny plan
Volkswagen uchodzi za jeden z największych koncernów motoryzacyjnych na świecie, więc jego decyzje i plany wpływają w dosyć dużym stopniu na kształtowanie się rynku. Ostatnio grupa VAG zaktualizowała swoje plany krótko- oraz długoterminowe. Jak się zapowiada przyszłość? W skrócie można powiedzieć, że elektrycznie, ale każdy to był w stanie przewidzieć. Jednak jak spojrzymy na kwoty zainwestowane i ilość modeli jakie mają zostać sprzedane, chociażby w ciągu najbliższych 3 lat to otrzymujemy obraz nieco straszny, bo elektryfikacja postępuje szybciej aniżeli powinna (przynajmniej w niektórych sektorach motoryzacji). Przyjrzyjmy się szczegółom planu Volkswagena.
Oficjalne dane mówią:
- do 2024 roku: inwestycja 60 mld Euro na rozwój samochodów elektrycznych i hybrydowych
- do 2029 roku: zaprojektowanie 75 elektryków i 60 hybryd
Nieco bliższe plany zakładają sprzedaż 26 milionów elektryków i 6 milionów hybryd w ciągu najbliższego roku, a do końca 2022 roku produkcja będzie odbywać się w 16 fabrykach na całym świecie. Trzeba przyznać, że to bardzo duże liczby i bardzo ambitne plany. Ostatnio VW zapowiedział model ID.4 w Chinach, gdzie będzie liczący się rynek zbytu modeli elektrycznych. Niedawno rozpoczęła się produkcją modelu ID.3 (mieliśmy przyjemność być na Polskiej premierze), który ma być przełomowy w historii marki. To tak jak Golf, który stał się ogólno dostępny w rozsądnych pieniądzach, tak ID.3 ma być przystępnym elektrykiem (przynajmniej tak twierdzi VW).
VAG jest zdecydowany i nie zamierza zmieniać swoich planów, a mobilność elektryczną stanowi większość jego nakładów finansowych. W fabrykach dojdzie do małej rewolucji, gdyż muszą się przestawić na produkcję konstrukcji elektrycznych. Już 19 listopada zobaczymy kolejny elektryczny model ID i będziemy mogli bliżej poznać to co producent ma zaoferować. Czy to dobry plan na przyszłość? Zostawiam to wam do oceny, bo ja swoje zdanie jeszcze wypowiem.
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.