Perez

Pogłoski o zatrudnieniu Vettela przez Aston Martina rozpaliły świat F1. Na ten temat postanowił wypowiedzieć się zagrożony tą kandydaturą Sergio Perez

Czterokrotny mistrz świata po sezonie 2020 rozstaje się ze Scuderią Ferrari po tym, jak Włosi nie usiedli nawet do rozmów przedłużeniu umowy i na chwilę obecną nie podpisanego kontraktu na najbliższe lata. Zainteresowanie wyraża Aston Martin. Lawrence Stroll uważa, że kiedy na rynku pojawia się kierowca kalibru Niemca należy go zatrudnić. Największym przegranym takiego ruchu byłby Sergio Perez. Meksykanin jest częścią zespołu Racing Point, a wcześniej Force India od 2014 roku i pokazał się jako świetny kierowca. Przez kibiców często określany jest jako “najlepszy paydriver” i niejednokrotnie pokazywał, że w odpowiednich warunkach potrafi wskoczyć na podium i wycisnąć maksimum ze swojego bolidu.

Jeśli ktoś będzie musiał odejść to myślę, że wybór jest oczywisty. Gdybym był ojcem nie wyrzuciłbym mojego syna. W tym momencie jest wiele plotek, lecz dla mnie nic się nie zmienia. Wciąż mam ważny kontrakt z zespołem.

Sergio Perez

Meksykanin ujawnił ostatnio, że jeden z zespołów jest gotowy do podjęcia z nim rozmów w świetle ostatnich wieści. Ponadto mówi się, że Racing Point może rozwiązać umowę z Meksykaninem, która obowiązuje aż do końca 2022 roku. Ma być to możliwe w związku z klauzulą powiązaną ze sponsorami kierowcy.

W kontraktach zawsze są dodatkowe zapisy. Jest to powiązane ze wsparciem moich sponsorów, które może uruchomić te klauzulę. Pracujemy na najwyższych obrotach ze wszystkimi z nich, aby do tego nie doszło. Nie powiedziałbym, że zależy to od jednego z nich. Ta sprawa ma raczej wymiar ogólny.

Sergio Perez
Perez

Sceptycznie na temat zrobienia w ten sposób miejsca dla Sebastiana Vettela wypowiadał się również Ralf Schumacher. Młodszy z braci Schumacherów przyznał, że nie widzi logiki w trzymaniu na siłę Lance’a Strolla tylko dlatego, że jest synem właściciela podczas gdy Sergio Perez od lat osiąga świetne wyniki i przyczynił się w dużym stopniu do tego w jakim miejscu znajduję się dziś Racing Point.

Jeśli syn nie jest wystarczająco dobry, nawet ojciec nie powinien za wszelką cenę zatrzymywać go w zespole. Nie zapominajmy, że za Perezem stoi pokaźny zestaw sponsorów z Meksyku, także zwolnienie go byłoby dziwną decyzją dla zespołu.

Ralf Schumacher

Prawdopodobnie na decyzję w tej sprawie przyjdzie nam poczekać jeszcze trochę czasu, lecz już teraz można stwierdzić, że nawet taka sytuacja jak pogłoski o odejściu lepszego kierowcy tylko dlatego, że drugi jest synem właściciela nie powinna mieć miejsca. Jest to smutny przykład na to jak zepsuty jest obecny świat Formuły 1.

fot. materiały prasowe zespołu Racing Point

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *