Sergio Perez nie wystartuje w Grand Prix Wielkiej Brytanii w wyniku zakażenia koronawirusem. Kierowca w oświadczeniu nie krył smutku wobec tej informacji.
Sergio Perez nie może zaliczyć ostatnich dni do najlepszych. Średnio udane Grand Prix Węgier, plotki o zastąpieniu go w Racing Point przez Sebastiana Vettela… Wydawało się, że wyścig na Silverstone będzie idealną okazją do pokazania swojej wartości, lecz i tutaj pojawiły się problemy. I to dość poważne. Powtórne badanie Meksykanina na obecność koronawirusa zwróciło wynik pozytywny, co oznacza, że Perez nie będzie mógł wziąć udziału w obu wyścigach na Wyspach Brytyjskich. To pierwszy przypadek, kiedy to kierowca został zarażony SARS-CoV-2.
W oświadczeniu, które kierowca Racing Point wypuścił dzisiaj w swoich social mediach, 30-latek z Guadalajary nie czuł rozgoryczenia i rozczarowania obecnym stanem rzeczy i faktem, że COVID-19 zaatakował właśnie jego.
Jestem niezwykle smutny. To z pewnością jeden z najgorszych dni w mojej karierze. Ilość przygotowań, jaką włożyliśmy w ten weekend, by być w 100% gotowymi, była bardzo duża. Wiedziałem, że mamy świetne auto, a zespół zrobił fantastyczną robotę. Jest mi okropnie przykro, ale ta sytuacja pokazuje, jak bardzo jesteśmy narażeni na atak tego wirusa.
Stosowałem się do wszystkich instrukcji FIA i mojego zespołu. Po Węgrzech poleciałem prywatnym samolotem do Meksyku. Chciałem zobaczyć się z mamą, która miała poważny wypadek. Gdy tylko opuściła szpital, zobaczyłem się z nią, a potem wróciłem do Europy. W taki sam sposób, stosując się do protokołów bezpieczeństwa. Nie mam żadnych objawów i nie wiem, gdzie mogłem go złapać [wirusa]. To pokazuje więc, jak bardzo jesteśmy na niego podatni.
Chcę podziękować wszystkim kierowcom, mojemu zespołowi, osobowościom F1 oraz fanom za wsparcie, którego mi udzielili. To dla mnie ciężki moment, ale jestem pewien, że wrócę silniejszy.
Sergio Perez
Z uwagi na przepisy panujące w Wielkiej Brytanii, zarażeni koronawirusem bądź osoby przebywające na kwarantannie muszą pozostać w zamknięciu co najmniej przez dziesięć dni. Meksykanina w ten weekend zastąpi Nico Hulkenberg, który zapewne będzie musiał zająć miejsce Pereza również podczas drugiego wyścigu na Silverstone. Niemiec ma zresztą doświadczenie z tą ekipą – w barwach Force India jeździł w latach 2012 i 2014-2016.
Foto. materiały prasowe zespołu i serii
Comments