Rok temu poznaliśmy pierwszego elektrycznego SUV-a z Bawarii. BMW iX do produkcji miało trafić w drugiej połowie tego roku, lecz ma to ulec zmianie.
BMW iX odbiło się szerokim echem w motoryzacyjnym świecie. Było m.in. bohaterem twitterowej sprzeczki pomiędzy marką, a jednym z internautów. Ostatecznie doszło aż do tego, że producent z Bawarii musiał przepraszać za pasywno-agresywne słowa jednej z osób prowadzącej social media BMW. Wedle planów w drugiej połowie obecnego roku w fabryce w Dingolfing miała rozpocząć się produkcja elektrycznego SUV-a. Wedle wieści, jakie płyną z tej placówki tak się jednak nie stanie. Nową datą ma być marzec 2022, co oznacza, że pierwsze BMW iX na ulice wyjadą zapewne w połowie przyszłego roku. Przyczyną jest najprawdopodobniej problem z dostępnością półprzewodników, który dotknął już m.in. Forda.
Nowy SUV BMW będzie absolutnie przełomowy. Przede wszystkim jest to pierwszy elektryk Bawarczyków o takich gabarytach. Ma on oferować moc rzędu 496 koni, a od 0 do 100 km/h rozpędzi się w niecałe 5 sekund. Dzięki zastosowaniu baterii o pojemności przekraczającej 100 kWh zasięg może wynosić nawet do 500 km, dzięki czemu BMW iX sprawdzi się także na trasie. Główne kontrowersje budzi wygląd SUV-a. Grill w nowym stylu nie spodobał się zbytnio fanom, ale można rzec, że przywykliśmy do karykaturalnie dużych elementów bądź samochodów z Bawarii. Przecież startujące w wyścigach długodystansowych BMW M8 GTE stało się obiektem żartów większości motorsportowego świata.
Kolejne aspekty BMW iX, które mają pomóc w codziennym użytkowaniu to umożliwienie podłączenia ultraszybkiej ładowarki o mocy 200 kW, dzięki której naładujemy baterie z 10 do 80 procent w około 40 minut. Ponadto producenci chwalą się, iż iX ma posiadać większą moc obliczeniową niż wszystkie dotychczasowe modele, będzie w stanie połączyć się z siecią 5G, a czujniki będą zbierały więcej danych niż kiedykolwiek wcześniej. Aby dowiedzieć się, jak wygląda obsługa modelu iX w praktyce będziemy musieli poczekać nieco dłużej niż planowano, lecz wszystkie informacje wskazują na to, że warto uzbroić się w cierpliwość.
Foto. materiały prasowe producenta