Maverick Vinales został zawieszony przez swój zespół i nie wystąpi w nadchodzącym Grand Prix Austrii na torze Red Bull Ring.
Maverick Vinales na początku czerwca rozwiązał umowę z zespołem Yamahy, co było dość zaskakującą decyzją. Hiszpan od początku sezonu miał dość napięte relacje z japońskim koncernem. Jednak tym razem Vinales ostro przesadził. Mistrz Świata kategorii Moto3 z 2013 roku został zawieszony przez zespół Yamahy za „dziwne zachowanie” na torze podczas Grand Prix Styrii.
Tor w Austrii nie należy do ulubionych dla zawodnika Yamahy. Jego najlepszy rezultat to piąte miejsce w sezonie 2019. W poprzednim roku doszło tutaj do dość nieprzyjemnych wydarzeń dla Hiszpana. Najpierw koziołkujący nad głową motocykl Johanna Zarco, a weekend później awaria hamulca. Vinales musiał zeskoczyć z motocykla przy prędkości ponad 200 km/h. W tym sezonie miał zapewne nadzieję odkuć się za zeszły rok, a także dobrze rozpocząć drugą część sezonu. Niestety szanse na dobry rezultat prysnęły jeszcze przed startem. Zawodnikowi z Hiszpanii zgasł motocykl podczas okrążenia formującego, a to oznaczało start z alei serwisowej. Dodatkowo po zgaśnięciu świateł zawodnik Yamahy został bardzo późno wypuszczony na tor.
Frustracja w takiej sytuacji jest do zrozumienia, ponieważ Hiszpan jest w cieniu swojego kolegi z zespołu. Fabio Quartararo, ponieważ o nim mowa, w swoim pierwszym sezonie w ekipie Monster Energy Yamaha na razie ma 172 punkty i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Mistrz Świata kategorii Moto3 z 2013 roku jest natomiast na szóstym miejscu z dorobkiem 95 oczek. Hiszpan miał dotychczas duże kłopoty ze znalezieniem dobrego, stałego tempa. Kolejny wyścig i kolejne problemy, kiedy chce się odrobić straty, zdecydowanie w tym nie pomagają. Jednak to, co robił Vinales w czasie wyścigu, jest nielogiczne i niebezpieczne dla niego samego, jak i innych zawodników. Zespół Yamahy jasno przedstawił w swoim oświadczeniu, dlaczego Hiszpan został zawieszony na Grand Prix Austrii.
Yamaha z przykrością informuje, że Maverick Vinales został wycofany z Grand Prix Austrii przez zespół Monster Energy Yamaha MotoGP. Nieobecność wynika z zawieszenia kierowcy przez Yamahę z powodu niewyjaśnionej, nieregularnej eksploatacji motocykla przez zawodnika podczas ostatniego weekendu. Decyzja Yamahy jest następstwem dogłębnej analizy danych telemetrycznych, zebranych w ciągu ostatnich dni. Yamaha zakłada, że działania kierowcy mogły doprowadzić do znacznego uszkodzenie silnika jego motocykla YZR-M1. Mogło to także spowodować poważne zagrożenie dla samego zawodnika i być może stanowić zagrożenie dla wszystkich innych uczestników wyścigu. Maverick Vinales nie zostanie zastąpiony podczas GP Austrii. Decyzje dotyczące przyszłych wyścigów zostaną podjęte po bardziej szczegółowej analizie sytuacji i dalszych dyskusjach między Yamahą a zawodnikiem.
Monster Energy Yamaha
Fot. materiały prasowe serii
Comments