Marco Wittmann prowadził od startu do mety i zwyciężył po raz pierwszy w tym sezonie. Podium uzupełnili Maximilian Goetz i Liam Lawson.
Marco Wittmann zdominował całą niedzielę na torze Zolder. Rano zwyciężył w kwalifikacjach, a następnie triumfował w wyścigu. Niemiec kontrolował tempo przez całe zawody i dojechał do mety przed Maximilianem Goetzem i Liamem Lawsonem. Kelvin van der Linde, czyli lider klasyfikacji generalnej, był dopiero ósmy. Jego przewaga nad drugim Lawsonem stopniała do 21 punktów. Warto również dodać, że Marco Wittmann został już piątym, różnym zwycięzcą wyścigu w tym sezonie.
Przebieg wyścigu
Wittmann spokojnie utrzymał pierwsze miejsce po starcie. Liam Lawson szybko zaatakował Nico Muellera i Mike’a Rockenfellera, dzięki czemu awansował na czwarte miejsce. W środku stawki Esmee Hawkey pewnie wyprzedziła Alexa Albona. Philip Ellis poszedł śladami Juncadelli z pierwszego wyścigu, dość optymistycznie zaatakował Vincenta Abrila, co spowodowało obrót Monakijczyka. Abril co prawda pojechał dalej, ale zatrzymał samochód poza torem w żwirze. Chwilę po tym na tor wyjechał Samochód Bezpieczeństwa, a Szwajcar za tę kolizję dostał karę przejazdu przez aleję serwisową.
Na piątym okrążeniu wznowiono rywalizacje. Świetnie wystartował Wittmann, czego nie można było powiedzieć o Lucasie Auerze. Austriak zaspał na starcie, co próbował wykorzystać Kelvin van der Linde. Między kierowcami doszło niestety do kontaktu i całe zamieszanie wykorzystał Liam Lawson. Na szóstym okrążeniu do boksu zjechał Christian Klien. Austriak prawdopodobnie miał uszkodzoną oponę po kontakcie z Alexem Albonem i dlatego odwiedził swoich mechaników. Kółko później zjechał Dani Juncadella razem z Sophią Floersch i Timo Glockiem. Kolejne okrążenie przyniosło wizytę w boksach Maximiliana Goetza i Lucasa Auera. Na jedenastym kółku zjechali Marco Wittmann, Mike Rockenfeller, Maximilian Buhk i Esteban Muth. Wcześniej wspomniani Goetz i Auer podcięli Rockenfellera, ale Marco Wittmann zdołał utrzymać prowadzenie.
Goetz wyszedł na zmianie opon najlepiej. Niemiec wyprzedził Rockenfellera i Liama Lawsona, dzięki temu awansował na prowizoryczne trzecie miejsce. Kilka okrążeń później Lucas Auer dostał karę doliczenia pięciu sekund za błąd mechaników, którzy za wcześnie wyszli z garażu. Najwięcej podczas okna boksów stracił Kelvin van der Linde. Zawodnik z RPA zjechał do alei serwisowej kółko po Liamie Lawsonie, ale ostatecznie spadł za kierowcę z Antypodów i utknął za Ellisem. Za Szwajcarem stracił tak dużo czasu, że Alex Albon, Nico Mueller i Sheldon van der Linde, którzy przedłużyli swoje stinty, wyjechali przed zawodnikiem Audi. Na czele do samego końca Wittmann utrzymywał rywali za sobą i pewnie zwyciężył. Z powodu kary Auera na drugim miejscu skończył Maximilian Goetz, a na trzecim Liam Lawson.
Fot. materiały prasowe serii