Na finale w kwalifikacjach przed ostatnim wyścigu sezonu Liam Lawson zwiększa swoją przewagę punktową nad Kelvinem van der Linde.
Ostatnie kwalifikacje w tegorocznym sezonie DTM już oficjalnie za nami. Przed nami w tym roku zmagań w niemieckiej serii pozostał już tylko jeden wyścig, który ostatecznie rozwiąże walkę o mistrzostwo. W grze wciąż znajduje się Maximilian Goetz i Kelvin van der Linde. Jednak to Liam Lawson ma nad tamtą dwójką przewagę, powiększoną do tego dzisiejszymi kwalifikacjami.
Pierwszy stint przyniósł masę zmian na pozycji lidera. Na początku na szczycie tabeli znalazł się Nick Cassidy, jednakże długo na tym miejscu nie siedział. Z okrążenia na okrążenie dochodziło bowiem do zmiany. W momencie, kiedy większość stawki zawitała do alei po zmianę opon to niespodziewanie Lucas Di Grassi mógł się pochwalić najszybszym czasem.
Ostatnie minuty ponownie znacznie pomieszały układ stawki. Czas gościnnie występującego mistrza Formuły E przebili kolejni kierowcy, a przez większość czasu na pozycjami szczycie wymieniali się kierowcy AF Corse. Na półtorej minuty do końca między dwa samochody Ferrari wbił się jeszcze Kelvin van der Linde.
Na ostatnim okrążeniu kwalifikacji Liam Lawson uzyskał rekord drugiego sektora, jednak w trzecim otarł się o barierę tracąc szanse na poprawę czasu. Identyczny błąd na jego szczęście popełnił jego główny rywal w mistrzostwach, Kelvin van der Linde. Tym samym Nowozelandczyk utrzymał najszybsze okrążenie sesji nad swoim rywalem z RPA. Ostatni punkt w dzisiejszych kwalifikacjach trafił do drugiego Ferrari z AF Corse, prowadzonego przez Nicka Cassidiego. Obok zastępcy Alexa Albona stanie Lucas Auer. Dalej uplasował się Philipp Ellis, Daniel Juncadella, Arjun Maini. Ósmy Goetz swoim występem znacznie utrudnił swoje szanse w walce o mistrzostwo, które utrzymał wczorajszym zwycięstwem. Pierwszą dziesiątkę w piątym rzędzie zamykają Nico Mueller i Maximilian Buhk.
Finałowy wyścig sezonu na torze Norisring rozpocznie się punktualnie o godzinie trzynastej. Jego wynik ostatecznie zadecyduje, kto stanie się pierwszym mistrzem w nowej erze serii DTM.
Foto. materiały prasowe zespołu
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments