Jack Miller wygrał szalone Grand Prix Francji na torze Le Mans. Drugi był Johann Zarco, a podium uzupełnił Fabio Quartararo.

Jack Miller zaliczył świetny start – wyprzedził Fabio Quartararo i Mavericka Vinalesa i awansował na pierwsze miejsce. Dobre pierwsze okrążenie zaliczył także Marc Marquez, który awansował z szóstej pozycji na czwartą. Pol Espargaro popełnił błąd i uwikłał się w walkę z Valentino Rossim i Franco Morbidellim. Ten ostatni zbyt optymistycznie zaatakował wcześniej wspomnianą dwójkę i wypadł z toru. Słabe pierwsze kółka pojechał Lorenzo Savadori. Włoch spadł dość szybko na sam dół stawki. Natomiast kolega z zespołu Savadoriego, Aleix Espargaro po dwóch okrążeniach znalazł się na siódmym miejscu.

W trakcie trzeciego kółka nastąpiło poruszenie w garażach wszystkich ekip. Mechanicy wynieśli motocykle z oponami i ustawieniami na mokry tor. Chwilę później sędziowie wywiesili żółto czerwoną flagę oznaczającą śliską nawierzchnie, a także białą flagę sygnalizującą to, że można zmienić motocykl. Świetnie w przejściowych warunkach jechał Marc Marquez. Hiszpan wyprzedził Alexa Rinsa i zbliżył się do walczącej ze sobą pierwszej dwójki w postaci Quartararo i Millera. Okrążenie później w drugim sektorze zawodnik Ducati wypadł z toru na żwir, jednak nie zaliczył wywrotki. Na koniec czwartego kółka zawodnicy zjechali do boksu na zmianę motocykli. A przynajmniej większość, ponieważ Joan Mir nawet nie dojechał do boksu po tym, jak wywrócił się na mokrej nawierzchni.

Zawodnicy Mission Winnow Ducati przekroczyli prędkość w alei serwisowej i zostali ukarani dwukrotnym przejechaniem przez dłuższą nitkę toru – tak zwane Long Lap Penalty. Fabio Quartararo także popełnił błąd. Francuz zjechał do stanowiska kolegi z zespołu i także musiał pojechać wytyczoną dłuższą nitką toru, ale tylko jeden raz. Natomiast zaraz po wyjeździe z boksu Alex Rins zaliczył wywrotkę. Po tych zawirowaniach na prowadzeniu znalazł się Marc Marquez, jednak Hiszpan kilka kółek później zaliczył wywrotkę i spadł na dół stawki.

Jack Miller

Jack Miller po odbytej karze wyprzedził Fabio Quaratararo i uciekł mu na kilka sekund. Marc Marquez frunął po torze i odrabiał pozycję za pozycją, jednak jego wyścig zakończył się w zakręcie numer sześć na szesnastym okrążeniu. Hiszpan za agresywnie wjechał w ten zakręt i stracił przyczepność przodu. Johann Zarco pod koniec wyścigu wyprzedził Quartararo i gonił Australijczyka, jednak to zawodnik Mission Winnow Ducati zwyciężył, drugi był Zarco, a trzeci Quartararo, który tym samym wrócił na fotel lidera.

Miller jest pierwszym australijskim motocyklistą od czasów Casey’a Stonera, który wygrał dwa wyścigi pod rząd.

Foto: materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *