Guenther Steiner zwraca uwagę na niewłaściwy system funkcjonowania kar. Szef ekip sądzi, że przepisy w Formule 1 ,,nie działają prawidłowo”.
Guenther Steiner komentuje bezpośrednio sytuację między Alexem Albonem i Kevinem Magnussenem z pierwszego okrążenia wyścigu o GP Wielkiej Brytanii w powiązaniu z karami nałożonymi na zespół po wyścigu o GP Węgier. Kierowca Haasa złapał uślizg na wyjściu z zakrętu siedemnastego. Znacznie lepiej z zadaniem poradził sobie Taj, który chciał wykorzystać atut prędkości i zaatakować po wewnętrznej w zakręcie Club. Z Duńczykiem kierowca Red Bulla nie poradził sobie w sposób najczystszy. Swoim atakiem doprowadził do kontaktu z rywalem, dla którego był to koniec udziału w wyścigu. W trakcie rywalizacji otrzymał karę pięciu sekund, którą wyegzekwował w trakcie drugiego pobytu u mechaników.
Dla Hassa nie jest to pierwsze spotkanie z wymiarem sprawiedliwości w tej kampanii. Dwa tygodnie wcześniej obydwaj kierowcy zostali ukarani dziesięcioma sekundami kary za instrukcję dotyczące zmiany opon przed startem wyścigu na Hungaroring. Guenther Steiner nie zgadza się z taryfikatorem, na którego podstawie przyznaje się kary.
Na Węgrzech zjechaliśmy do alei serwisowej przed startem wyścigu, co już było samo w sobie karą, ponieważ jechaliśmy z końca. W dodatku dostaliśmy za to dziesięć sekund. Weźmy teraz walkę z pierwszego okrążenia. To oczywiście była wina Albona. Dostał za to karę, ale tylko pięciu sekund, a nasz bolid był poza wyścigiem. Gdy karano nas, nie zrobiliśmy nikomu krzywdy i w dodatku startowanie z alei nie dało nam wielkiej przewagi. Rozmawialiśmy z kierowcami i uważamy, że przepisy są bardzo niejasne w tych okolicznościach.
Guenther Steiner
Włoch szczególną uwagę zwraca na przepisy dotyczące ograniczonej komunikacji radiowej przed startem wyścigu. Dyrektywa weszła w życie trzy lata temu i miała usamodzielnić kierowców, którzy nie mogli otrzymywać instrukcji na temat położenia sprzęgła.
Myślę, że musimy ponownie przyjrzeć się zapisom tego punktu. Kara nie zawsze jest adekwatna do zbrodni. Wydaje się, że zawsze narzekam w tym temacie. Uważam jednak, że są to takie sytuacje, które wymagają szerszego wyjaśnienia. Czekamy na argumentację ze strony Międzynarodowej Federacji Samochodowej.
Guenther Steiner
Foto. materiały prasowe zespołu
Comments