Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Być może dla wielu taki tuning będzie zbyt kontrowersyjny, ale ten Golf GTI Clubsport naprawdę robi robotę zarówno wizualnie jak i mechanicznie

Tuning to bardzo specyficzna dziedzina motoryzacji i wzbudza tyle kontrowersji, że naprawdę nie ma sensu rozwodzić się kto ma dobry gust i smak, a kto skłania się ku wiejskim projektom. Tym razem na tapetę bierzemy takie auto jak Volkswagen Golf GTI Clubsport zmodyfikowanym przez Yido Performance. Nie jest to auto jakie można spotkać na co dzień na ulicy, bo po pierwsze wyróżnia się bardzo ekstrawaganckim wyglądem, a po drugie oferuje ponad przeciętną moc, szczególnie względem tego co wyjechało z fabryki. Zatem poznajcie szalonego Golfa GTI Clubsport, który na potrzeby naszego materiału przybrał nazwę “kolorowanka”.

Golf GTI Clubsport

Standardowo ten samochód ma 265 KM (350 Nm) pochodzących z jednostki 2.0 TSI, jednak jest możliwość dołożenia dodatkowych 25 KM (30 Nm) w ramach opcji “overboost”, którą uruchamiamy wciskając pedał gazu do końca i możemy z niej skorzystać przez 10 sekund. To jest jednak w serii, a w wersji “po tuningu” otrzymujemy 420 KM i aż 651 Nm. Niestety nie ujawniono nowych danych z zakresu sprintu do setki i prędkości maksymalnej, ale jeśli w serii mamy rezultat na poziomie 5,9 sekundy i 250 km/h to bardzo prawdopodobne, że ten Golf zbliża się (o ile nie przekracza) 5 sekund w sprincie i przełamuje barierę 300 km/h po zdjęciu elektronicznego ogranicznika.

Golf GTI Clubsport

Wizualnie samochód jest na tyle specyficzny, że ciężko przejść obok obojętnie. Poza bardzo kontrastową okleiną, zmieniono między innymi splitter, dyfuzor, nakładki progów oraz zainstalowano pneumatyczne zawieszenie. To wszystko uzupełnia układ hamulcowy z sześciotłoczkowymi zaciskami i wydech firmy Remus. Do tego mamy felgi w rozmiarze 9×20 cali, które chowają się w nadkolach. W środku również nie obyło się bez zmian i pojawiła się na przykład klatka bezpieczeństwa, nowe fotele i zbiornik wymagany do pracy zawieszenia. Jesteśmy ciekawi jak samochód sprawdza się w boju przy wysokich prędkościach i gdzie jest jego faktyczny limit.

Golf GTI Clubsport

Foto. Yido Performance

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *