FIA za niedługo przedstawi nowe możliwości zdobywania punktów do superlicencji. Jest on tworzony, aby kierowcy nie ucierpieli ze względu na panującą pandemię.

Superlicencja jest niezbędna do tego, aby zawodnik mógł ścigać się w wyścigach Formuły 1. Najnowszy system z odświeżoną punktacją został wprowadzony w 2016 roku i do końca tamtego roku wydawało się, że nie trzeba będzie go zmieniać. Aby kierowca dostał superlicencję i otrzymał możliwość ścigania się w F1, musi on zdobyć 40 punktów przez trzy sezony w niższych kategoriach. Nie były to oczywiście punkty z wyścigów za zdobyte miejsca, lecz punkty były uzyskiwane np. za przekroczenie 18. roku życia, za przejechanie w przeciągu dwóch lat 80% wyścigów w samochodach jednomiejscowych i tym podobne. Przyszedł rok 2020 i przez koronawirusa wszystko odwróciło się do góry nogami. System musi zostać skorygowany. Wiele serii wyścigowych musiało przerwać sezon lub skrócić go ze względu na pandemię. To oczywiście utrudnia młodym zawodnikom możliwość na pokazanie się oraz zdobycie potrzebnych punktów do superlicencji. Na szczęście FIA nie zaspała i zauważyła, że coś trzeba z tym zrobić.

Federacja zapewniła, że w najbliższym czasie będzie można spodziewać się systemu zdobywania punktów, który będzie odpowiadał zawodnikom i będzie dawał im szansę na sprawiedliwe zyskiwanie punktów.

FIA

Temat lekkiej zmiany systemu zdobywania punktów został poruszony z wieloma zespołami oraz kierowcami. Nie będzie w nim błędów związanych z opóźnionym startami serii wyścigowych ze względu na pandemię COVID-19.

Fragment oświadczenia FIA

Wiele serii ucierpiało drastycznie na lockdownie. DTM wystartowała bardzo późno, Indy Lights za to potwierdziło, że w roku 2020 zawody nie odbędą się w ogóle. Przewodniczący komisji wyścigów jednomiejscowych FIA – Stefano Domenicali także wypowiedział się na temat zaistniałej sytuacji.

Wiele serii wyścigowych przeżywa teraz trudności ze względu na pandemię. Wiele z nich zastanawiało się nad zrezygnowaniem z sezonu, a inne postanowiły wznowić ściganie się, lecz ze skróconym kalendarzem, jak np. Formuła 1. Wiemy, że serie oraz zespoły są zaniepokojone sprawą superlicencji, lecz zapewniamy, że nasz cały zespół pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, aby sprostować zaistniałą sytuacje i żeby stworzyć na dzień dzisiejszy system, który byłby fair wobec zawodników oraz zespołów.

Stefano Domenicali

Dziewięciokrotny zwycięzca wyścigu Le Mans – Tom Kristensen, który jest członkiem komisji FIA, zapowiedział, że nowy system jest tworzony, aby wyjść naprzeciw pytaniom oraz obawom kierowców i zespołów na temat superlicencji i możliwości zdobywania punktów.

Rozumiemy, że w głowach kierowców mogą rodzić się pytania związane z superlicencją przez zmienione kalendarze wyścigowe oraz przez okres pandemii koronawirusa. Cała FIA stara się teraz zorganizować inną formę zdobywania punktów do superlicencji, aby było to sprawiedliwie wobec kierowców i zespołów. Staramy się, aby system był sprawiedliwy i aby żaden z kierowców nie ucierpiał przez zaistniałą sytuację.

System superlicencji przez lata sprawdzał się doskonale, lecz świat wyścigów napotkał przeszkodę na drodze i na szczęście reakcja FIA była dość szybka.

FIA

Foto. materiały prasowe federacji

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *