Max Verstappen uzyskał najlepszy czas w trzecim treningu przed GP Wielkiej Brytanii. Czołową trójkę uzupełnili Sergio Perez i Charles Leclerc.
Wedle prognoz pogody trzeciemu treningowi przed GP Wielkiej Brytanii miały towarzyszyć opady deszczu. Na szczęście tuż przed południem czasu lokalnego tor był suchy, dzięki czemu większość ekip mogła sprawdzić swoje poprawki i nadrobić stracony czas z pierwszej piątkowej sesji, rozegranej w mokrych warunkach. W dalszym ciągu utrzymywały się podmuchy wiatru przekraczające 30 km/h, mocno odczuwalne przez kierowców podczas wczorajszych jazd.
Pierwsze szybkie okrążenie Charlesa Leclerca (1:29.452, miękkie opony) dało mu prowadzenie z wyraźną przewagą nad Norrisem i Ricciardo na pośredniej mieszance. Później do czołówki wskoczyli Perez i Sainz, rozdzieleni przez duet Mercedesa. Mimo wciąż występującego sporego podskakiwania, rekordy w 1. i 2. sektorze należały odpowiednio do George’a Russella i Lewisa Hamiltona. Na moment liderem treningu został Sergio Perez (1:29.102), lecz po rekordach w dwóch pierwszych sektorach Leclerc powrócił na czoło klasyfikacji.
Monakijczyk dostał informację, że 25 minut przed końcem sesji pojawi się mżawka, mająca potrwać przez 5 minut. W tym samym czasie, jako ostatni w stawce, swoje pierwsze pomiarowe okrążenie rozpoczynał Max Verstappen. Lider klasyfikacji generalnej od razu przebił Leclerca o prawie pół sekundy (1:28.541) i wspiął się na tabeli czasów. W porównaniu z Ferrari, inne wnioski ze swoich prognoz wyciągnął Aston Martin. Zespół mający swoją siedzibę obok toru Silverstone poinformwał Sebastiana Vettela, że przez kolejne pół godziny nie należy spodziewać się żadnych opadów. Ostatecznie to Ferrari trafiło ze swoimi przewidywaniami, gdyż Sergio Perez meldował przez radio o kroplach deszczu pojawiających się na kasku. Opady bardzo szybko ustały.
Max Verstappen dołożył kolejne setne sekundy (1:28.498), 0,199 s za nim znalazł się Lewis Hamilton. Holender podkręcał tempo (1:28.386), bijąc rekord w 2. sektorze. Hamilton kontynuował swój długi stint na miękkich oponach i poprawił swój najlepszy wynik, pozostając na drugim miejscu i redukując stratę do 0,102 s. Po założeniu nowego kompletu miękkich opon, pomiędzy nimi ze stratą zaledwie 0,002 s znalazł się Charles Leclerc.
Na kwadrans przed końcem treningu Verstappen ponownie pobił rekordy we wszystkich sektorach i odskoczył na prawie pół sekundy od Leclerca (1:27.901). Nieco lepszy czas od Monakijczyka wykręcił Sergio Perez, strata do Verstappena wyniosła 0,410 s. Cała trójka utrzymała swoje pozycje do końca sesji, czwarty czas uzyskał George Russell, piąty był Lewis Hamilton. Początek kwalifikacji przed GP Wielkiej Brytanii o godzinie 16:00 czasu polskiego, synoptycy nie wykluczają opadów deszczu w trakcie czasówki.
Foto. oficjalne materiały prasowe serii; F1; Oracle Red Bull Racing