Audi RS6-LE ABT

Niemiecki tuner specjalizujący się w autach grupy Volkswagena zapragnął uczcić ponad 20-letnią historię sportowego kombi. Poznajcie Audi RS6 ABT RS6-LE.

Audi RS6 już od ponad dwóch dekad przyspiesza bicie serca miłośnikom szybkich limuzyn. W swego rodzaju europejskiej świętej trójcy w tej kategorii, u boku najmocniejszych wariantów Mercedesa Klasy E oraz BMW Serii 5, była to zawsze wyjątkowa propozycja. Model ten od początku dostępny był jako kombi (w nomenklaturze Audi – Avant), w przeciwieństwie do BMW M5, które w odmianie Touring było oferowane jedynie w drugiej generacji – E34. W dodatku, również od początku, Audi oferowane było z rajdowym napędem na cztery koła Quattro, w przeciwieństwie do wszelkich odmian AMG Klasy E. Było więc, można by rzec – uniwersalne. Za to właśnie pokochano RS6.

Audi RS6 ABT Legacy Edition - powstanie jedynie 200 sztuk

20 lat Audi RS6

Dziś, po dwudziestu jeden latach od premiery pierwszej generacji, Audi RS6 oferowane jest już tylko w nadwoziu Avant i napędzane jest 4-litrową jednostką V8 o mocy 600 KM i 800 Nm momentu obrotowego lub 630 KM i 850 Nm w wersji Performance. To niewątpliwie ogromne liczby ale niemiecki Tuner ABT jest znany z tego, że wynajduje w modelach grupy VW znacznie większe stada rumaków, niż przewidział to producent. Firma ta wzięła już raz na warsztat aktualną generację najmocniejszego kombi z Inglostadt w wynikiem od 700 do 740 KM mocy, jednak ten jubileusz wymagał czegoś bardziej ekstremalnego. Pakiet ABT RS6 Legacy Edition doprowadza fabryczny samochód, bez względu na wariant do wyniku 760 KM, ale podstawowe RS6 osiąga 920 Nm podczas gdy Performance aż 980 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Za tymi liczbami stoją między innymi nowe turbosprężarki, intercooler, oraz oprogramowanie komputera silnika. Producent nie pochwalił się żadnymi oficjalnymi osiągami, jednak seryjne RS6 Performance osiąga pierwszą setkę w 3,4 sekundy. Można się więc spodziewać znacznego zbliżenia do równych trzech sekund. Najbardziej poprawi się z pewnością przyspieszenie od 100 do 200.

Audi RS6-LE ABT

Jak świętować to na całego

Na wzmocnieniu silnika oczywiście modyfikacje się nie kończą, gdyż ABT przygotowało komplet stylistycznych i aerodynamicznych smaczków we własnym stylu. Słowo komplet bardzo dobrze opisuje ten zestaw, bo właściwie każde istotne miejsce otrzymało nowy kształt. Tylna klapa dostała dodatkowe skrzydło, wraz z elementami aerodynamicznymi schodzącymi w dół po bokach tylnej szyby. Górne panele lusterek zostały lekko przemodelowane. Na maskę trafił spory wylot powietrza, przypominający nieco ten z BMW M2 CS. Na błotnikach rzucają się w oczy wyloty powietrza, mające wypuścić ciśnienie wirującego w nadkolach powietrza. Do tego właściwie cały dół karoserii dookoła otrzymał ostro i agresywnie wyglądające dokładki, z karbonowym dyfuzorem z tyłu jako taką wisienką na torcie.

Audi RS6-LE ABT

Wewnątrz też dużo się dzieje. Deska rozdzielcza, manetki zmiany biegów przy kierownicy i elementy wykończeniowe takie jak progi wewnętrzne czy boczne obudowy siedzisk foteli zostały pokryte materiałem Dinamica. Alcantarą zaś, wykończono między innymi kierownicę i drążek skrzyni biegów. Wnętrze, podobnie jak karoserię, zdobi wiele emblematów RS6-LE, między innymi na zagłówkach i dywanikach.

Audi RS6-LE ABT

Audi + ABT = tanio nie będzie

Ile trzeba zapłacić za taką przyjemność? W broszurze informacyjnej tunera można znaleźć szczegółową rozpiskę przeprowadzonych zmian oraz całkowity koszt, który mówiąc krótko zwala z nóg. Za możliwość uczczenia 20-lecia Audi RS6, ABT życzy sobie 102 600 EUR, a więc około 470 780 PLN, na szczęście brutto. W dodatku koszt instalacji, robocizny, to dodatkowe 11 462,08 EUR brutto. Jako, że nowe RS6 w polskim salonie startuje od grubo ponad 600 tysięcy złotych, należy zakładać, że mowa tu o samym koszcie modyfikacji, a nie o kwocie za całe gotowe auto. ABT zmodyfikuje w ten sposób jedynie 200 samochodów.

Źródło: ABT

Comments

  1. Witam,

    BMW oferowało również E61 m5 czyli kombi, sprzedało się około 1000szt.

    Proszę o tym nie zapominać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *