Alfa Romeo F1 Team ORLEN

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Na długo przed prezentacją Alfa Romeo wyjechała swoim tegorocznym bolidem F1 na testy. Zakamuflowany samochód jeździ już po Fiorano!

Kiedy wszyscy oczekiwali dzisiaj na oficjalną prezentację bolidu Williamsa, znikąd pojawiły się zdjęcia, które to przebiły. Jak się okazało, Alfa Romeo na długo przed zapowiedzianą premierą rozpoczęła niezapowiedziany shakedown swojego bolidu F1 na sezon 2022. Zdjęcia szpiegowskie wykonane przez fotografa Motorsport.com błyskawicznie rozeszły się po sieci, a my możemy pooglądać fotografie kolejnej jeżdżącej konstrukcji.

Alfa Romeo F1 Team ORLEN
Davide Cavazza via Motorsport.com

Testy odbywają się oczywiście w ramach dnia filmowego, a wybranym do tych celu obiektem zostało Fiorano, czyli tor testowy Ferrari. Za kierownicą Alfy Romeo C42 zasiadał do tej pory Valtteri Bottas. Podobnie do poprzednich lat bolid pokryto kamuflażem, jednakże tym razem bez motywu walentynkowego.

Omawiany shakedown jest sporym zaskoczeniem tym bardziej, jeśli spojrzymy na planowaną datę prezentacji bolidu. Ekipa z Hinwil miała zamiar odsłonić wszystkie karty jako ostatnia z dniem 27 lutego. Budziło to oczywiście spore obawy o formę zespołu. Data ta jest już bowiem po pierwszej turze testów w Barcelonie, które odbędą się w dniach 23 do 25 lutego. Wygląda zatem na to, że Alfa Romeo pojawi się na hiszpańskim obiekcie, najprawdopodobniej stosując przy tym kamuflaż.

Alfa Romeo F1 Team ORLEN
Davide Cavazza via Motorsport.com

Ekipa z Hinwil stała się również drugim zespołem, który przetestował bolid w rzeczywistości. Pierwszym był oczywiście Aston Martin, który kilka dni temu przeprowadził shakedown swojego AMR22 na torze Silverstone. Podobnie do brytyjskiego teamu pojawiają się mieszane odczucia co do tego faktu. Z jednej strony wczesne testy pozwalają wcześniej wyłapać bolączki konstrukcyjne, jednak mogą oznaczać niepewność co do projektu. Na poznanie układu sił w stawce będziemy musieli jeszcze jednak trochę poczekać, bo dopiero ze zgaszeniem się świateł do pierwszego wyścigu w roku zespoły będą gotowe pokazać swój pełen potencjał. Inauguracja sezonu odbędzie się w Bahrajnie w weekend 18 do 20 marca. Przed tym czekać nas będą testy na torach Catalunya w dniach 23-25 lutego oraz Sakhir 10-12 marca.

https://twitter.com/Motorsport/status/1493548282861305858

Foto. Davide Cavazza via Motorsport.com

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *