Izera to nowy gracz na rynku pojazdów elektrycznych wprost z Polski. Rodzima firma swoje samochody budować będzie w Jaworznie.
Izera planuje produkcję pierwszych modeli na 2024 rok. Najpierw potrzebna im jest fabryka. Ta powstanie na Śląsku, a dokładniej w Jaworznie. Wybór ten został także wsparty przez rząd, który sfinansuje część strategicznej inwestycji. Początek budowy jest datowany na 2021 rok i nowo otwarta placówka pozwoli wytworzyć 15 tysięcy nowych miejsc pracy. Trzy tysiące mają pracować w samej fabryce, a dwanaście tysięcy to dostawcy, a także kooperanci marki. Jest to więc kolejna budująca informacja, która pozwala wierzyć w powodzenie projektu Izera. Do tej pory widzieliśmy gotowy prototyp hatchbacka Izera T100 polskiego producenta, który testowano na zamkniętym odcinku drogi ekspresowej S2, co też uspokoiło głosy mówiące o tym, że projekt ten skończy podobnie jak supersamochód Arrinera Hussarya. Wiemy także, że czekamy na pokazanie SUVa Z100, który w momencie prezentacji marki był zaledwie zarysem nadwozia prezentującym wygląd samochodu. Projekt jest wspierany przez polski rząd, o czym świadczy zaangażowanie ministra klimatu i środowiska, Michała Kurtyki.
Wokół projektu udało nam się zjednoczyć partnerów z wielu instytucji. Dzięki połączeniu ich zaangażowania i potencjałów plan budowy fabryki zyskał realny kształt. Teraz wszystkie strony muszą intensywnie działać, aby doprowadzić do finalizacji projektu. Inwestycja jest ważnym elementem planu dla Śląska i pozwala nam rozwijać innowacyjny przemysł, który tworzy w regionie m.in. trwałe miejsca pracy. Izera jest szansą dla sprawnie funkcjonującej tu branży automotive i na wykorzystanie potencjału elektromobilności, która doskonale wpisuje się w krajobraz gospodarczy województwa. Budowanie lokalnej specjalizacji, generowanie impulsu rozwojowego dla kluczowych branż, kreowanie popytu na nowoczesne usługi oraz technologie, czy transformacja regionów jest rolą państwa. Wiele krajów wspiera kluczowe dla ich gospodarek projekty. Państwo, które myśli perspektywicznie, potrafi dostrzec rynkowe „momentum” i zdefiniować strategiczne obszary umożliwiające rozwój gospodarczy kraju. Takim właśnie jest projekt polskiej marki samochodów elektrycznych.
Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska
Jaworzno zostało wybrane nie bez powodu. Miasto stawia na rozwój nowych technologii, redukcję emisji szkodliwych gazów cieplarnianych, a także unowocześnienie infrastruktury drogowej i elektromobilność. Ponadto miasto jest położone pomiędzy aglomeracją śląską oraz krakowską, co tworzy bardzo dobre miejsce na pierwszą fabrykę Izery. Z całej inwestycje niesamowicie zadowolony jest prezydent Jaworzna, Paweł Silbert.
To w naszym mieście na drogi wyjechał pierwszy autobus elektryczny w Polsce. Byliśmy także nominowani do prestiżowej nagrody EU Urban Road Safety Award. Fabryka pierwszego polskiego samochodu elektrycznego doskonale wpisuje się w nasze działania i mamy nadzieję, że będzie pociągać za sobą kolejne szanse na rozwój naszych przedsiębiorców i mieszkańców. Materializuje się wizja Jaworzna jako regionalnego ośrodka innowacyjnego przemysłu opartego na wiedzy i technologii. Ta wizja skłaniała mnie do tego, by konsekwentnie stawiać na e-mobility, jako trend, który będzie dominował w przyszłości. Dzisiaj możemy cieszyć się sukcesem.
Paweł Silbert, Prezydent Jaworzna
W tym momencie nie pozostaje nam nic innego niż czekać na kolejne wieści, a także materiały promocyjne Izery. Pierwszy samochód z fabryki wyjedzie w ciągu niecałych 4 lat, lecz nie oznacza to, że o Izerze nie będzie głośno w tym okresie.
Foto. materiały prasowe producenta
Comments