Marc Marquez

Marc Marquez nie pojawi się już w trwającym sezonie MotoGP. Hiszpan chce skupić się tylko i wyłącznie na przyszłorocznej kampanii.

Było pewnym, że po feralnym wypadku z początku sezonu Marc Marquez będzie potrzebować dużo czasu, aby wrócić do pełnej sprawności fizycznej. Niestety z powodu komplikacji rehabilitacja potrwała jeszcze dłużej niż się spodziewano. Zatem oczywistością było to, że Hiszpan straci szanse na tytuł w tym roku. Marquez doznał złamania prawej ręki podczas pierwszej rundy tego sezonu w Jerez. Próbował wrócić już w następnej rundzie, jednak kontuzja była zbyt poważna i konieczna była kolejna operacja.

Honda nie podejmuje już zbędnego ryzyka i ogłosiła, że Hiszpana w końcówce sezonu zastąpi Stefan Bradl.

Marc Marquez

Trwa jego rekonwalescencja, Marc Marquez i zespół Repsol Honda potwierdzają, że nie weźmie on udziału w pozostałej części sezonu MotoGP 2020 i zamierza powrócić do wyścigów w 2021 r. Pracując nad programem rehabilitacji i śledząc postępy swojego ramienia, Marc Marquez wraz z Hondą, jego zespołem i wieloma ekspertami, postanowił oficjalnie opóźnić powrót do akcji do 2021 roku.

Repsol Honda Team

Stefan Bradl zastępuje Marqueza od trzeciej rundy sezonu. Niemiec obecnie zajmuje dwudzieste miejsce w klasyfikacji z dorobkiem 16 punktów. Warto jednak podkreślić, że były rywal Marqueza w kategorii Moto2 ma także nieco inne zadania. Zbiera on dane, aby poprawić osiągi maszyny, przez co skupia się nieco mniej na wyścigach. Stefan Bradl i Alex Marquez zmagają się od początku sezonu z RC213V, które jest bardzo trudna w prowadzeniu.

Przede wszystkim chciałbym życzyć Marcowi wszystkiego najlepszego w jego dalszej rekonwalescencji i podziękować HRC za danie mi tej szansy. Od czasu Le Mans zrobiliśmy duży postęp i czułem, że mój poziom rośnie wraz z większą ilością czasu spędzanego na motocyklu i współpracą z zespołem Repsol Honda. Tydzień danych nam pomoże, a prognozy wyglądają obecnie lepiej. Koniec roku będzie pracowity, ale nie mogę się doczekać.

Stefan Bradl

Miejmy nadzieję, że Marquez wyleczy kontuzje i znów będzie nas zachwycał swoją jazdą.

Foto. materiały zespołu

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *