Mick Schumacher, Callum Ilott oraz Robert Shwartzman otrzymają swoją szansę w treningach przed poszczególnymi wyścigami Formuły 1.
Obecny sezon jest dla Akademii Kierowców Ferrari naprawdę udany. W pierwszej piątce klasyfikacji generalnej Formuły 2 znajduje się aż trzech kierowców powiązanych ze Scuderią. Prowadzi znany chyba wszystkim kibicom F1 Mick Schumacher z Prema Racing, który o 22 punkty wyprzedza kolejnego podopiecznego FDA (Ferrari Driver Academy) – Calluma Ilotta z UNI-Virtuosi. Piąty zaś jest także kierowca Premy, Robert Shwartzman, dla którego jest to debiutancki sezon F2. Rosjanin po świetnym starcie sezonu wpadł w dołek formy i od czterech wyścigów nie może zdobyć choćby punktu. Mick zaś jest na fali wznoszącej i tylko dwie rundy dzielą go od triumfu w F2. Za nim jednak wciąż jest Ilott, a Brytyjczyk ma wciąż realne szanse na zgarnięcie tytułu. Wyżej wspomniany Shwartzman oraz Yuki Tsunoda, Christian Lundgaard i Nikita Mazepin także nie stracili wszystkich szans, ale w Bahrajnie potrzebowaliby czterech perfekcyjnych wyścigów, by ponownie złapać ucieczkę.
Wracając do tematu – trójka juniorów włoskiego zespołu dostanie szansę na pokazanie się podczas weekendów F1. Najszybciej uczynią to Schumacher oraz Ilott. Niemiec podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Eifelu zasiądzie w bolidzie Alfy Romeo, a Brytyjczyk przetestuje samochód Haasa. Dla obu będzie to pierwsza oficjalna sesja F1. Shwartzman zaś pojedzie w FP1 podczas zamykającego sezon Grand Prix Abu Dhabi – nie wiadomo jeszcze w jakim zespole.
Dzisiaj na swoim Instagramie Robert Shwartzman pokazał zdjęcie otrzymanej superlicencji, więc już wtedy otrzymaliśmy pierwszą wskazówkę dotyczącą jego udziału w oficjalnej sesji F1.
To nie koniec wieści na temat powyższej trójki. Już jutro Schumacher, Ilott oraz Shwartzman wezmą udział w testach Ferrari SF71H – pojazdu, którym Ferrari rywalizowało w F1 w sezonie 2018 – na prywatnym torze Fiorano. Ma ich to przygotować do debiutu podczas weekendu wyścigowego.
Udział w sesjach treningowych to być może pierwsze kroki w kierunku angażu tych kierowców w F1. Mick Schumacher jest bardzo blisko zapewnienia sobie miejsca, a ewentualne mistrzostwo F2 sprawiłoby, że ten scenariusz byłby pewnikiem. Ilott także ma spore szansę na ,,awans” do F1, lecz kluczowy będzie dla niego weekend w Bahrajnie. Najgorzej z tej trójki wypadają zaś rokowania Shwartzmana. Co prawda pokazał on się ze świetnej strony, lecz kolejny rok na zapleczu elity z pewnością by mu nie zaszkodził.
Foto. materiały prasowe Ferrari
Comments