Za nami wyścig na torze pod Barceloną, który wygrał Lewis Hamilton. Brytyjczyk po raz kolejny odskoczył rywalom w klasyfikacji generalnej. Jego były partner z zespołu- Nico Rosberg wziął pod lupę ostatni występ Valtteriego Bottasa
Nico Rosberg to kierowca, który jako jedyny w erze hybrydowej pokonał Lewisa Hamiltona w klasyfikacji generalnej kierowców. Dzięki temu w 2016 r. Niemiec został mistrzem świata. Kilka dni później reprezentant naszych zachodnich sąsiadów, ogłosił zakończenie sportowej kariery. Jego miejsce w zespole Mercedesa zajął nie kto inny jak Valtteri Bottas.
Fin jednak w przeciwieństwie do Niemca, nie umie podążyć krok w krok za Hamiltonem. Jakby tego było mało, po ostatnim wyścigu Bottasa w klasyfikacji generalnej wyprzedził Max Verstappen. Syn Mistrza Świata z 1982 r. postanowił wypowiedzieć się na temat wyścigu w wykonaniu kierowcy z Nastoli.
Valtteri będzie bardzo, bardzo rozczarowany. Dziś mogliśmy zobaczyć jego każdą słabostkę. W jeździe koło w koło zabrakło mu trochę agresywności. Wiedzieliśmy to na starcie, gdy zostawił przestrzeń po wewnętrznej, a Stroll zdecydował się przejść prawą stroną i go wyprzedził. Widzieliśmy to też później w samym tempie wyścigowym. Język ciała [podczas wywiadów po wyścigu] sugerował, że Valtteri jest doprawdy zrezygnowany
Nico Rosberg
Niemiec słusznie zauważył, że Fin wyraźnie jechał za mało agresywnie. Bottas bowiem zostawił za dużo miejsca po wewnętrznej i śmiałym manewrem wyprzedził go Lance Stroll.
Wyprzedzenie Kanadyjczyka i odzyskanie pozycji trochę mu zajęło. Rosberg jednak twierdzi, że wywalczenie Pole Position do następnego wyścigu, powinno podbudować morale kierowcy Mercedesa.
On już czuje, że szansa na mistrzostwo kolejny raz mu ucieka. Lewis jest aktualnie w niesamowitej formie, więc Valtteri musi się zdystansować i zacząć zdobywać dobre wyniki. Zawsze trudno jest walczyć o mistrzostwo świata z Lewisem, ale mimo to Valtteri ma przecież świetny samochód, więc nie potrzebuje wiele, by się odbić. Jeśli przed następnym wyścigiem zdobędzie pole position- boom! Wróci do gry w dobrej kondycji mentalnej. Valtteri po prostu musi nieustannie walczyć
Nico Rosberg
Trudno ze słowami Niemca się nie zgodzić, bowiem kto walczy do końca ten ma szansę na końcowy laur.
Fot:Materiały prasowe Mercedesa