Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Zaktualizowana aplikacja Volvo ma pokazać nam ile czasu przejeżdżamy na silniku spalinowym, a ile na elektrycznym oraz jakie płyną z tego dla nas korzyści

W zasadzie dobrych kilku lat, ciągle rozmawiamy od samochodach elektrycznych, hybrydowych, nowych rozwiązaniach proekologicznych i innych tego typu sprawach. Nic dziwnego, że część z nas może czuć się tym nieco przytłoczona, w końcu ile można o tym samym rozmawiać. Volvo, podobnie jak inni producenci, oferuje już swoim klientom zarówno hybrydy typu plug-in jak i w pełni elektryczne samochody. Jednak producent postanowił pójść o krok dalej i zaoferować klientom nie tylko technologię do jazdy, ale również wspomaganie i objaśnienie tej technologii w postaci zaktualizowanej aplikacji na smartfony, która pokaże nam nasze nawyki i zasugeruje jak możemy je zmienić.

Volvo

„Chcemy, aby aplikacja Volvo On Call ułatwiała życie użytkownikowi i zapewniała bardziej osobiste wrażenie. W miarę jak samochód staje się coraz bardziej połączony, potencjał aplikacji rośnie i z czasem zamierzamy, aby aplikacja była tak samo częścią Volvo, jak sam samochód”.

powiedział Ödgärd Andersson, dyrektor ds. Cyfrowych

W aplikacji możemy zobaczyć ile czasu nasza hybryda przejechała wykorzystując silnik spalinowy, a ile elektryczny. Oprócz tego zobaczymy o ile mniej wyemitowaliśmy CO2 oraz ile paliwa zaoszczędziliśmy, dzięki skorzystaniu z silnika elektrycznego. To wszystko ma zachęcić kierowców hybryd typu PHEV, a nawet pomóc im, w przejściu na pojazdy w pełni elektryczne. Aplikacje pokaże nam jakie korzyści osiągamy na wykorzystaniu energii elektrycznej oraz gdzie widać potencjał na elektryczną jazdę podczas codziennej jazdy.

Volvo

„Podobnie jak licznik kroków pomaga ludziom ćwiczyć więcej, wierzę, że dzięki lepszemu wglądowi w ich wzorce jazdy pomoże im prowadzić pojazd w bardziej zrównoważony sposób.Widzimy hybrydy typu plug-in jako „samochody elektryczne w niepełnym wymiarze godzin”, które zachęcają do zmian w zachowaniu ludzi i pomagają utorować drogę do przejścia na samochody w pełni elektryczne.”

powiedział Björn Annwall, szef EMEA w Volvo Cars

Takie działania tak naprawdę mają jeden cel – przyczynić się do wzrostu sprzedaży elektryków. Już do 2025 roku sprzedaż Volvo w 50% mają stanowić samochody elektryczne, a pozostała cześć to wysokozaawansowane hybrydy. To jest najbliższa przyszłość, więc czasu na naukę nowych nawyków nie ma zbyt wiele. Czy tego chcemy czy nie, zapowiada się nam elektryczna przyszłość, więc musimy to zaakceptować.

Volvo

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *