Redaktor | Fotograf

Po zauważeniu oznaczenia Laurin&Klement każdy fan Skody skojarzy, że ma do czynienia z modelem oferującym luksus. Teraz ta wersja zadebiutuje w zupełnie nowym modelu marki. Na rynek trafi Skoda Enyaq Laurin&Klement, która przyniesie więcej mocy, lepsze wyposażenie i większy komfort dla pasażerów.

Skoda Enyaq Laurin&Klement debiutuje jako najnowszy model w gamie czeskiej marki. Użytkownicy aut tej marki z pewnością kojarzą dopisek oznaczający nazwiska dwóch założycieli marki. Skody z tym oznaczeniem wyróżniają się najlepszym wyposażeniem, większym komfortem podróży i prestiżem. Nie inaczej będzie w przypadku najnowszego elektrycznego modelu w tej wersji. Enyaq Laurin&Klement będzie dostępny również w odmianie Coupe, więc klienci będą mieli duży wybór wśród różnorodnych wersji auta.

Skoda Enyaq Laurin&Klement wyróżni się już z zewnątrz. Przede wszystkim chodzi tutaj o platynowe wykończenie wielu elementów zewnętrznych, takich jak lusterka czy części zderzaka przedniego. Felgi mają rozmiar aż 20-cali i sportowy wzór. W wielu miejscach pojawi się również oznaczenie L&K, które przypomni, z jaką wersją mamy do czynienia. Podobnie jest zresztą w środku, gdzie pojawi się tapicerka skórzana, a fotele przednie będą wentylowane i dostępne z funkcją masażu. Enyaq Laurin&Klement korzysta również z bogatego wyposażenia standardowego, lepsze multimedia i lampy LED Matrix otrzymamy bez potrzeby dopłaty.

Nowa odmiana wyposażenia otrzyma również nowy napęd i większą baterię. Przede wszystkim użytkownicy otrzymają silnik o mocy aż 286 koni mechanicznych. Napęd trafi na cztery koła, co pozwoli na lepsze osiągi. Bateria ma teraz pojemność 85 kWh, co oznacza niewielki przyrost względem innych odmian modelu Enyaq. Zapewni ona jednak zasięg na poziomie aż 570 kilometrów, a więc o 26 kilometrów więcej niż inne odmiany elektrycznej Skody. Czesi skupili się także na skróceniu czasu ładowania, dzięki wprowadzeniu systemu podgrzewania baterii, dzięki czemu ładowanie od 10 do 80 procent ma zająć jedynie 30 minut na szybkiej ładowarce. Ta funkcja trafi do wszystkich modeli Enyaq.

Fot. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *