Sebastian Vettel wypowiedział się na temat formy jego zespołu podczas weekendu na Imoli. Seb podkreśla, że taki wynik smakuje niczym wygrana.
Początek sezonu 2022 nie był udany dla Astona Martina, a zwłaszcza Sebastiana Vettela. Czterokrotny mistrz świata tuż przed inauguracją sezonu w Bahrajnie zachorował na COVID-19. Niemca w pierwszych dwóch wyścigach sezonu zastąpił jego rodak, kierowca rezerwowy Astona Martina – Nico Hulkenberg. Pierwsze dwa wyścigi brytyjskiego zespołu można było zaliczyć do bardzo słabych. Kierowcy mieli problem z wydostaniem się z Q2 i nie udało im się zdobyć żadnego punktu. Po Grand Prix Arabii Saudyjskiej było pewne, że do kokpitu na Australię wróci Sebastian Vettel, lecz nikt nie wiedział, w jakiej formie będzie czterokrotny mistrz świata. Dla przypomnienia – Lewis Hamilton półtora roku temu także zachorował na COVID i ominął Grand Prix Sakhiru. Brytyjczyk wyznał, że kilka tygodni po otrzymaniu negatywnego wyniku testu dalej czuł się bardzo osłabiony i podczas wyścigu w Abu Zabi 2020 wiedział, że nie jest w optymalnej formie.
Sebastian Vettel zaliczył debiut za kierownicą AMR22 podczas weekendu w Australii. Niestety był to bardzo trudny występ dla niemieckiego kierowcy. Sebastian popełniał wiele błędów, bolid był bardzo źle ustawiony i przez błędy kierowcy oraz awarie samochodu Vettel przez cały weekend nie przejechał więcej niż 50 okrążeń. Nie wydawało się, że będzie lepiej na Imoli, ale jednak Astonowi udało się coś zmienić w bolidzie, co pomogło Vettelowi oraz Strollowi dostać się do czołowej dziesiątki w niedzielnym wyścigu. Kanadyjczyk odstawał troszkę od swojego zdecydowanie bardziej doświadczonego teammate’a, lecz i tak można powiedzieć, że spisał się na medal. Duet Astona Martina zakończył zmagania na ósmej i dziesiątej lokacie.
Czujemy się, jakbyśmy wygrali wyścig. Nie oszukujmy się, obecnie nie mamy szybkiego bolidu i trzeba się z tym pogodzić. Moim zdaniem jesteśmy bliżej końca stawki niż przodu. Dzisiaj jednakże udało nam się odmienić naszą formę i dzięki warunkom wykorzystaliśmy szanse, które nam się nadarzyły. Wykonaliśmy świetny ruch, zjeżdżając okrążenie przed wszystkimi na slicki. Oczywiście nie było szans w walce z Charlesem. Był o około cztery sekundy szybszy ode mnie na okrążeniu. Jeśli patrzymy na ogół to fajnie skończyć wyścig pozycję za Ferrari. Oczywiście to tylko ósma pozycja, więc to nie tak, jakbyśmy wygrali wyścig, ale dla nas to jest właśnie takie uczucie. Wiecie, przejechałem w swojej karierze wiele wyścigów i niektóre, gdzie byłem na podium, były gorsze jakościowo od dzisiejszego. Jestem bardzo zadowolony z dyspozycji oraz formy samochodu.
Sebastian Vettel
Foto. Aston Martin
Comments