Pierre Gasly ma za sobą drugi najlepszy wyścig w tym sezonie. Francuz dojechał na piątej pozycji i pokazał kawał naprawdę dobrej jazdy.
Pierre Gasly w bolidzie Alpha Tauri udowadnia, że jest naprawdę dobrym kierowcą. Najpierw rok temu udało mu się wykorzystać szalony wyścig w Brazylii i stanąć na drugim stopniu podium. W tym sezonie Francuz był bohaterem pełnego zwrotów akcji i czerwonych flag wyścigu na Monzie. Dobra strategia, bardzo pewna jazda i dar od losu w postaci kary dla Hamiltona pozwolił mu dojechać na pierwszej pozycji i obronić się przed piekielnie szybkim Carlosem Sainzem. Kolejny przykład świetnej jazdy Gasly’ego mogliśmy zobaczyć w miniony weekend w Portugalii na torze Autódromo Internacional do Algarve. Pomimo fatalnego startu do weekendu w piątek, gdzie wybuchła jednostka napędowa w samochodzie Pierre’a i zaledwie dziewiątego miejsca w kwalifikacjach udało mu się wywalczyć piąte miejsce w wyścigu. Gasly okazał się gorszy tylko i wyłącznie od niemożliwej do ruszenia trójki w postaci Mercedesów i Verstappena oraz od genialnego Charlesa Leclerca. Po drodze wyprzedził kierowców Renault, McLarena i popisał się świetnym ruchem na Sergio Perezie. Zapytany o to czy jest w swojej najlepszej formie odpowiedział twierdząco.
Rzeczywiście można tak powiedzieć. Teraz kiedy jestem bardziej doświadczony jestem w stanie obrać inne podejście do weekendu i wycisnąć z niego więcej. Wciąż jest jeszcze wiele płaszczyzn na których, ale dobrze pracuję i zespół również robi wszystko, abym mógł rywalizować na najwyższym poziomie, więc mamy świetną współpracę.
Pierre Gasly
Dzięki rundzie w Portimao Gasly znajduje się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji kierowców, zaledwie punkt za Alexandrem Albonem, który zastąpił go rok temu w barwach Red Bulla. Z pewnością tak mała różnica mimo dysproporcji samochodów ma podłoże w specyfice zespołu Red Bull. Jednak nie da się ukryć, że Albon zwyczajnie się tam nie sprawdza, a Pierre Gasly wygląda jak kierowca idealnie skrojony pod pracę w Alpha Tauri i wcześniej w Toro Rosso. To w barwach stajni z Faenzy zdobył swoje dwa trofea za miejsca na podium, czy imponował wyprzedzeniami jak w Portimao.
Byliśmy niesamowicie szybcy. Naprawdę dobrze bawiłem się podczas wyścigu. W kokpicie zapewniłem sobie masę rozrywki i jestem bardzo zadowolony, że udało mi się wyprzedzić Renault, McLareny oraz Sergio. Smakuje to jeszcze lepiej biorąc pod uwagę ilość pracy jaką chłopacy włożyli w poskładanie bolidu w piątek. Spali zaledwie jedną godzinę i byli niesamowicie zmęczeni po zbudowaniu praktycznie całego auta od zera, więc fajnie im się odwdzięczyć.
Pierre Gasly
Foto. materiały prasowe zespołu