Choć to Toyota Supra MK4 uchodzi za idealny materiał do modyfikacji to jednak tunerzy pokazują, że MK5 też nadaje się do odważnych modyfikacji, chociaż tysiąc kunia bez zakucia jeszcze nie było
Toyota Supra generacji piątej coraz mocniej zadomawia się na scenie tunerskiej, a kolejne zmodyfikowane egzemplarze wyrastają jak grzyby po deszczu. Fakt współpracy Toyoty z BMW w procesie produkcyjnym tego modelu zaowocował tym, że poza dotychczasowymi firmami znanymi z modyfikacji aut japońskich powstaje coraz więcej wersji od tunerów zajmujących się dotychczas głównie samochodami niemieckimi. W taki oto sposób dostaliśmy chociażby wersję od znanego z modyfikacji samochodów spod logo Bawarskiej Fabryki Silników tunera AC Schnitzer. Teraz natomiast owocem swojej pracy postanowił podzielić się Manhart, prezentując tę oto Suprę na sterydach.
Gdy tylko spojrzymy na tę wersję Toyoty Supry, to od razu rzuca się w oczy pakiet stylistyczny nadwozia. Czerwony kolor akcentów idealnie współgra z czarnym lakierem oraz szarym kolorem pasków, a srebrne felgi kontrastują z ciemniejszym schematem kolorystyczny.
Jednakże oczywiście estetyka to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo najwięcej zmieniło się pod maską. Zanim jednak przejdziemy do parametrów, to warto wspomnieć, że Manhart rok przed położeniem swoich rąk na Toyocie Suprze miał do czynienia z bliźniaczym technicznie modelu Z4 od BMW. W obu samochodach jak dobrze wiemy pracuje ta sama turbodoładowana rzędowa szóstka o pojemności 3 litrów. I o ile w przypadku niemieckiego bliźniaka udało im się wycisnąć 440 koni mechanicznych, tak z Supry wykrzesali aż 450 koni. A to daje zastrzyk 110 koni względem serii w przypadku Toyoty. Seryjny silnik konstrukcji BMW został wyposażony w MHTronix MHtronik Powerbox, dokonano przemapowania i zastosowano specjalny układ wydechowy.
Oczywiście zmiany mechaniczne nie objęły jedynie silnika. Pojazd został obniżony na sprężynach H&R, chociaż dostępne jest zawieszenie Variant 3 od KW. Sama firma oferować ma również usunięcie katalizatora oraz systemu start/stop oraz sztuczne dźwięki wydechu które trafiają do wnętrza.
Jeśli planujecie zakup Supry, jednakże seria to dla was za mało, to Manhart oferuje sprzedaż gotowego samochodu za niecałe 68,5 tysiąca Euro, co przy obecnym kursie daje niecałe 311 tysięcy złotych. Natomiast jeżeli najnowsza Supra trafiła już w wasze ręce, a bylibyście zainteresowani modyfikacjami, to firma na swojej stronie oferuje również poszczególne części z zestawu.
Foto. materiały prasowe tunera
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.