Max Verstappen zaprezentował doskonałe tempo zarówno na pośredniej, jak i na miękkiej mieszance, pewnie wygrywając sobotni trening.
Jako pierwsi na torze pojawili się Sergio Perez, Kevin Magnussen i obaj kierowcy Astona Martina. Meksykanin założył pośrednie opony, Duńczyk miękkie, z kolei Lance Stroll i Sebastian Vettel pokonali okrążenia instalacyjne na oszczędzanej przez większość ekip w piątek najtwardszej mieszance. Podobnie jak Perez, pośrednie opony wybrał Max Verstappen (1:32.837, a następnie 1:32.808). Lewis Hamilton miał problemy z prędkością na prostych i tracił ponad 1,7 s do Holendra, mimo jazdy na miększym ogumieniu. W garażu pozostawali Charles Leclerc i Carlos Sainz.
Po kilku minutach kierowcy Ferrari wyjechali na tor, korzystając z różnych mieszanek – Charles Leclerc z twardej, Carlos Sainz z miękkiej. Monakijczyk zanotował siódmy czas ze stratą 1,425 s do Verstappena, tracąc ledwie trzy setne sekundy do Lewisa Hamiltona, który nieco poprawił swój poprzedni rezultat. Hiszpan wskoczył na drugie miejsce (0,409 s straty) rozdzielając kierowców Red Bulla. Leclerc kontynuując swój stint na twardej mieszance obrócił się w zakręcie nr 12. Wyjazdu poza tor w ostatnim sektorze nie ustrzegł się także Sainz, spisując na straty swoje świetne okrążenie. Lewis Hamilton mimo rekordu w 1. sektorze ponownie stracił mnóstwo czasu na prostych. Brytyjczyk jadący na miękkim ogumieniu awansował na trzecie miejsce.
Na 20 minut przed końcem w fotelu lidera wciąż zasiadał Max Verstappen ze swoim wynikiem uzyskanym na pośredniej mieszance. Chwilę później duet Ferrari rozpoczął swoje przejazdy na świeżych kompletach opon z czerwonym paseczkiem. Carlos Sainz i Charles Leclerc bili rekordy w pierwszym sektorze, w drugim Leclerc uzyskał swój osobisty rekord. Obaj nie zdołali przeskoczyć w klasyfikacji Verstappena – Monakijczyk stracił do niego 0,101 s. Strata Sainza wyniosła ponad trzy dziesiąte sekundy.
Kolejne podejście Sainz rozpoczął od rekordu w pierwszym sektorze i braku osobistego rekordu w środkowej części okrążenia. Kierowca Ferrari zrehabilitował się pod koniec, zapisując na swoje konto czas 1:32.626, przebijając Maxa Verstappena, który po spędzeniu większości FP3 w garażu właśnie wyjeżdżał na tor, po raz pierwszy w tej sesji na miękkiej mieszance. Holender odzyskał prowadzenie z rezultatem 1:32.272, którego nikt nie zdołał już poprawić. Na trzecim miejscu pozostał Charles Leclerc, narzekający na fakt, że miękkie opony w jego samochodzie “umarły” już po dwóch szybkich okrążeniach. Dalsze miejsca zajęli Hamilton, Perez i Russell. W samej końcówce najlepszy czas spośród kierowców ze środka stawki uzyskał Fernando Alonso, minimalnie wyprzedzając ósmego Alexa Albona.
Wydaje się, że Red Bull po trudnym piątku uporał się z podsterownością w bolidzie Maxa Verstappena. Holender z pewnością jest głównym faworytem do zdobycia Pole Postion. Początek kwalifikacji o 16:00.
Foto. oficjalne materiały prasowe serii; F1
Comments