Max Verstappen odzyskał tempo na miękkich oponach, wygrywając sobotni trening na Red Bull Ringu z wyraźną przewagą nad Mercedesami.
Max Verstappen i Lewis Hamilton podzielili się zwycięstwami we wczorajszych sesjach treningowych. Drobnym zaskoczeniem mogło być lepsze tempo Mercedesów na miękkiej mieszance, co zaowocowało najlepszym czasem Hamiltona w drugiej z piątkowych sesji. Urzędujący mistrz świata po wczorajszych jazdach studził optymizm – w jego ocenie główny rywal w walce o mistrzowski tytuł wciąż nie wykorzystał pełni możliwości swojego RB16B.
Większość spośród 12 kierowców, którzy przejechali pomiarowe kółka w początkowych minutach FP3 wybrała testowane w ten weekend eksperymentalne opony Pirelli. Jako pierwszy na czele zameldował się Lando Norris z rezultatem 1:06.454. Szybko przebił go Gasly (z lepszym o 0,396 s czasem), przed którego kilka minut później wcisnął się Tsunoda, z przewagą zaledwie 0,013 sekundy.
W połowie trzeciego treningu coraz więcej kierowców zaczęło wybierać miękkie opony, z kolei Ocon, Alonso i Perez sprawdzali swoje tempo na twardej mieszance. Na pierwsze miejsce wskoczył Norris, za którym zameldował się duet AlphaTauri na świeżych miękkich oponach. Następnie pierwszą pozycję przejął Charles Leclerc.
Yuki Tsunoda podczas próby zniwelowania niewielkiej straty do Leclerca i Norrisa zwiedził pobocze w trzecim sektorze. Japończyk przy dużej prędkości zaliczył poślizg i szczęśliwie uniknął spotkania z barierami. Zdecydowane prowadzenie objął Max Verstappen, który w swojej pierwszej próbie szybkiego kółka na miękkich oponach wyprzedził Leclerca o niemal 0,7 sekundy (1:04,941). Do czołówki dołączyli obaj kierowcy Mercedesa, mający wyraźną stratą do Verstappena.
Nikita Mazepin ponownie nie ustrzegł się błędu, zwiedzając żwirową pułapkę na poboczu zakrętu nr 4. Na ostatnie 10 minut sobotniego treningu cała czołówka założyła świeże komplety miękkiego ogumienia. Verstappen poprawił swój dotychczasowy wynik o 0,4 s (1:04,591). Bottas i Hamilton nie byli w stanie zbliżyć się do tego rezultatu – Fin zakończył sesję ze stratą 0,538 s. W przypadku Brytyjczyka strata wyniosła 0,686 s, lecz udało mu się pojechać jeszcze szybsze okrążenie. Zostało ono jednak skreślone ze względu na przekroczenie limitów toru.
fot. materiały prasowe serii; Alpha Tauri
Comments