Choć Porsche 911 Turbo S już w standardzie jest niesamowicie szybkie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby poprawić osiągi. Właśnie taką filozofię wyznaje Manhart, który pokazał swoją propozycję tuningu tego modelu. TR800 Rozwija większą moc, a także ma wiele dodatków z włókna węglowego. W pomarańczowym kolorze, może być znakomitym pomysłem na Halloween.
Najnowsze Porsche 911 Turbo S to bez wątpienia jedna z najlepszych ewolucji tego modelu. Łączy ona niesamowite osiągi z komfortem i nowoczesnymi technologiami. Jednak jeśli komuś nie wystarcza 2,6 sekundy do setki, może pokusić się o zwiększenie mocy poprzez instalację pakietu tuningowego. Jedną z propozycji, może być nowa oferta Manharta, który właśnie zaprezentował pakiet TR800. Jak sama nazwa wskazuje, podnosi on moc 911 Turbo S do poziomu ponad 800 koni mechanicznych. Jednak dzięki niemu można się także bardziej wyróżnić na ulicy.
![Manhart TR800 - 911 Turbo S z dodatkową mocą i toną włókna węglowego](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2022/11/manhart-tr-800-porsche-911-turbo-s-1-1024x576.jpg)
Z zewnątrz w oczy od razu rzuca się pomarańczowy kolor, a także wiele naklejek z oznaczeniami Manharta i modelu. Warto także zwrócić uwagę na wiele elementów wykonanych z włókna węglowego. Są to między innymi splitter przedni, duży spoiler tylny, a także osłony lusterek. Całość prezentuje się naprawdę dobrze, a 911 Turbo S zwraca na siebie dużo więcej uwagi na ulicy. Koła mają rozmiar 21/22 cali, a auto jest o 30 milimetrów niższe.
![Manhart TR800 - 911 Turbo S z dodatkową mocą i toną włókna węglowego](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2022/11/manhart-tr-800-porsche-911-turbo-s-2-1024x576.jpg)
Co ważne, za bojowym wyglądem idzie moc. Ta wzrosła aż do 834 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy to 965 niutonometrów. Jest to znaczna poprawa względem standardowej wersji, która rozwija odpowiednio 650 koni i 800 niutonometrów. Niestety, Manhart nie dzieli się informacją na temat osiągów. Te są jednak z pewnością dużo lepsze. Zwykle 911 Turbo S rozpędzi się do 330 kilometrów na godzinę, a setkę osiągnie w 2,6 sekundy. TR800 otrzymał nowy układ wydechowy, a także modyfikacje oprogramowania. Wszystko to z pewnością swoje kosztuje. Manhart nie jest tanim tunerem, jednak jakość jest wysoka.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments