Redaktor | Fotograf

Hyundai Tucson po liftingu przynosi wiele zmian. Jeden z najważniejszych modeli w gamie koreańskiej marki przechodzi modernizację po 3 latach obecności na rynku. Przyniesie ona wiele zmian zwłaszcza we wnętrzu auta, gdzie znajdziemy zupełnie nowe rozwiązania. Nieznacznej modyfikacji ulegnie również stylistyka SUV-a.

Segment SUV-ów charakteryzuje się obecnie ogromną konkurencyjnością. Wielu producentów szuka sposobu na wyróżnienie swojej oferty, co wymaga jej częstej aktualizacji. Nie inaczej jest w przypadku najlepiej sprzedającego się modelu koreańskiej marki. Hyundai Tucson po liftingu otrzymał wiele zmian, które w przypadku wnętrza można nazwać rewolucyjnymi. Odświeżony model ma zadebiutować w Europie na początku 2024 roku i specyfikację tego auta przeznaczoną dla naszego regionu poznamy w najbliższej przyszłości.

Zmiany stylistyczne z zewnątrz nie są duże, jednak dzięki kilku detalom nowy model można łatwo odróżnić. Przednia część auta posiada zmieniony grill, a także mocniej wyeksponowane reflektory. Nowy Hyundai Tucson po liftingu stanowi rozwinięcie języka projektowania „Parametric Dynamics”. Nowy wzór felg aluminiowych poprawia proporcje auta i jeszcze mocniej podkreśla dynamikę jego bryły. Tylny zderzak, ze zintegrowaną listwą, został poszerzony. Warto przy tym wspomnieć, że istotne modyfikacje z zewnątrz nie były potrzebne. Tucson wciąż prezentuje się nowocześnie przede wszystkim dzięki odważnej i naprawdę ładnej stylistyce. Koreańczycy nie zdecydowali się więc na rewolucję.

Znacznie więcej zmian można zauważyć we wnętrzu auta. Hyundai Tucson po liftingu charakteryzuje się zupełnie nowymi rozwiązaniami. Chodzi przede wszystkim o uproszczenie obsługi i stworzeniu większej przestrzeni dla pasażerów. Cały panel instrumentów jest teraz zintegrowany w poziomie. Płynna integracja zaawansowanych technologii zapewnia harmonijne połączenie funkcjonalności i estetyki. Zauważyć można nawiązania do innych nowych modeli w gamie Hyundaia, co widać zwłaszcza po kierownicy. Nowe wyświetlacze znajdują się za jedną taflą szkła, co również jest charakterystycznym rozwiązaniem. Chodziło przede wszystkim o poprawę ergonomii i obsługi. Istotną pozytywną zmianą w kwestii komfortu jest również powrót fizycznych przycisków na panelu klimatyzacji.

Fot. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *