Grand Prix Portugalii będzie rundą inaugurującą sezon 2023 w MotoGP, a także Portimao odbędą się testy przedsezonowe.
Grand Prix Portugalii w sezonie 2020 było runda zamykającą ten szalony sezon. Wtedy zwyciężył lokalny bohater, Miguel Oliveira w barwach KTM Tech3, niestety z powodu Covid-19 nie było kibiców na trybunach.
Nietypowe miejsce na początek sezonu
Kibice MotoGP przyzwyczaili się do tego, że pierwsza runda sezonu MotoGP, a także niższych serii ma miejsce w Katarze na torze Losail. Gdyby nie pandemia, to można byłoby rzec, że Katar nie będzie gospodarzem pierwszej rundy sezonu MotoGP po raz pierwszy od szesnastu lat. Jednak w 2020 z powodu Covid-19 MotoGP miało swoją pierwszą rundę na torze Jerez w Hiszpanii, ale Moto2 i Moto3 faktycznie po raz pierwszy od szesnastu lat nie rozpocznie sezonu na torze Losail. W 2020 roku było Grand Prix Kataru, ale w Moto2 i Moto3. Albert Arenas przykładowo, gdyby nie runda w Katarze to nie zostałby mistrzem świata. Hiszpan zwyciężył wtedy w Losail, natomiast Tony Arbolino był dopiero piętnasty. Na koniec sezonu różnica punktowa między tymi panami wynosiła cztery punkty.
W Moto2 sprawa związana z mistrzostwem także ma się podobnie. Enea Bastianini dobrze się spisał w Katarze, przyjeżdżając na najniższym stopniu podium, natomiast jego późniejsi rywale pojechali w Katarze po prostu słabo. Warto też wspomnieć, że po raz ostatni widzieliśmy wtedy Lorenzo Baldassarriego na podium w Moto2. Wydawało się, że Włoch ponownie będzie się liczyć w walce o najwyższe cele, jednak tak się nie stało. Baldassarri obecnie jeździ w Supersport World Championship i radzi sobie tam naprawdę nieźle, obecnie jest drugi w klasyfikacji generalnej.
Warto też dodać, że Portugalia po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem pierwszej rundy Motocyklowych Mistrzostw Świata. Niestety nie wiadomo, co z ulubieńcem tamtejszej publiczności, Miguelem Oliveirą. Portugalczyk na pewno nie będzie już zawodnikiem zespołu Red Bull KTM Factory Racing. Jest to spowodowane oczywiście przejściem Jacka Millera z Ducati do KTM-a. Oliveira nie ma zamiaru jeździć ponownie w ekipie Tech3, tak więc jedyną opcją jest przejście do zespołu RNF, który od przyszłego roku będzie jeździć na motocyklach Aprili, które są obecnie najlepszymi maszynami obok Ducati.
Fot: materiały prasowe serii